Re:Tościk 1.08.17[*],Nachos 23.01.21 [*]i Czesio 7.08.20 [*]
Moderator: pastuszek
Regulamin forum
Tematy nie odwiedzane dłużej niż 90 dni będą usuwane.
Tematy nie odwiedzane dłużej niż 90 dni będą usuwane.
- Asita
- Posty: 9428
- Rejestracja: 18 lut 2015, 18:11
- Miejscowość: Sopot
- Kontakt:
Re: Tost i Nachos - Tostowe urodziny! s.64 :)
Gratulacje
Chłopaki pięknie wyszli
Zresztą tak jak moi.... 
Moje myszaki http://www.forum.swinkimorskie.eu/viewt ... =55&t=4152
Żurek i Alfredzik na zawsze pozostaną z nami
Żurek i Alfredzik na zawsze pozostaną z nami
- Cooyo
- Posty: 867
- Rejestracja: 02 kwie 2015, 21:25
- Miejscowość: Gdańsk
- Kontakt:
Re: Tost i Nachos - Tostowe urodziny! s.64 :)
Gratulacje 
Zapraszamy do naszego wątku - tutaj!
⬇

Cookie, Zeus, Rubin, Onyks, Anubis
Yoko i Hippo na zawsze w mojej pamięci


Cookie, Zeus, Rubin, Onyks, Anubis
Yoko i Hippo na zawsze w mojej pamięci
-
balbinkowo
Re: Tost i Nachos - Tostowe urodziny! s.64 :)
Gratulacje dla chłopców!!!
Duża pewnie chodzi dumna jak paw 
- dortezka
- Posty: 7496
- Rejestracja: 07 lip 2013, 20:28
- Miejscowość: Wrocław
- Kontakt:
Re: Tost i Nachos - Tostowe urodziny! s.64 :)
też gratuluję! piękny kalendarz będzie w przyszłym roku.. tyle znajomych pysiów 
Wątek moich Pipulek: 
http://www.forum.swinkimorskie.eu/viewt ... f=55&t=658
Halinko, Pigulku, Balbisiu, Fifi&Rifi, Freciu.. tęsknimy
http://www.forum.swinkimorskie.eu/viewt ... =71&t=4215
http://www.forum.swinkimorskie.eu/viewt ... f=55&t=658
Halinko, Pigulku, Balbisiu, Fifi&Rifi, Freciu.. tęsknimy
-
cappuccino
Re: Tost i Nachos - Tostowe urodziny! s.64 :)
Strasznie Was przepraszam, ale remont i praca zabiera mi całe dnie. Zejście z ciemnej zieleni, do białego, graniczyło z cudem, ale się udało. Kuchnia jeszcze do dokończenia, bo jedna ściana nam zaczęła pękać, więc czekam, aż mój ojciec przyjedzie w sobotę i temu zaradzi. Dzisiaj pół dnia zdrapywałam resztki farby z parkietu (nie polecam!). Nogi i ręce mi odpadają.
Tosty dostają tyyyyleeee jedzenia, codziennie rano, że aż się zastanawiam ile przytyły
Nie ma nas od piątku codziennie od 10-24, więc dajemy im dużo, żeby głodni nie byli
w sobotę będziemy chcieli już spać w nowym mieszkaniu. Zobaczymy, co z tego wyjdzie.
M. jedzie do Łodzi jutro, bo ma parę spraw do załatwienia i wraca z moimi rodzicami w sobotę. Także na mnie spoczął ciężar pakowania
Cieszę się, że w końcu będziemy mieszkać sami, ale jestem padnięta i już mi się odechciewa tej przeprowadzki.

A, no i moim rodzicom zalało piwnicę
Pierwszy raz od kąt tam mieszkamy, czyli kurczę 8-9 lat. Straż pożarna musiała przyjeżdżać. Na szczęscie sytuacja opanowana, ale masa rzeczy zniszczona - w tym spora część ekogroszku, którego mój ojciec zdążył już zakupić na zimę.
Tosty dostają tyyyyleeee jedzenia, codziennie rano, że aż się zastanawiam ile przytyły
w sobotę będziemy chcieli już spać w nowym mieszkaniu. Zobaczymy, co z tego wyjdzie.
M. jedzie do Łodzi jutro, bo ma parę spraw do załatwienia i wraca z moimi rodzicami w sobotę. Także na mnie spoczął ciężar pakowania
Cieszę się, że w końcu będziemy mieszkać sami, ale jestem padnięta i już mi się odechciewa tej przeprowadzki.
A, no i moim rodzicom zalało piwnicę
- Asita
- Posty: 9428
- Rejestracja: 18 lut 2015, 18:11
- Miejscowość: Sopot
- Kontakt:
Re: Tost i Nachos - Tostowe urodziny! s.64 :)
Oj, to niedobrze z zalaniem. Ta pogoda nas wykończy... Oby udało się uratować chociaż część rzeczy
A chłopaki pewnie też już przebierają łapkami na nowe mieszkanko
A chłopaki pewnie też już przebierają łapkami na nowe mieszkanko
Moje myszaki http://www.forum.swinkimorskie.eu/viewt ... =55&t=4152
Żurek i Alfredzik na zawsze pozostaną z nami
Żurek i Alfredzik na zawsze pozostaną z nami
-
cappuccino
Re: Tost i Nachos - Tostowe urodziny! s.64 :)
Jesteśmy już w nowym mieszkanku. Cały dzień jeździliśmy z jednego mieszkania do drugiego i przewoziliśmy klamoty.
Wszystko jest już wyremontowane, sprawne. Dzięki M. i mojemu ojcu i mamie- mieszkanko wygląda bardzo ładnie. Sama też się trochę namalowałam i nasprzątałam!
Świnie przewieźliśmy dzisiaj o 23. Mam nadzieję, że się szybko przystosują do nowego otoczenia
Widzę, że się stęsknili za nami, bo od tygodnia, tylko dostawali jedzonko i mieli sprzątane. Teraz Tosta wymizialam, przestałam na chwilę, to kwiczał i kwiczał
Ale, prawdziwy dom to tam, gdzie świnki są! Także cieszę się ogromnie, że już jesteśmy wszyscy razem w nowym mieszkanku!

Wszystko jest już wyremontowane, sprawne. Dzięki M. i mojemu ojcu i mamie- mieszkanko wygląda bardzo ładnie. Sama też się trochę namalowałam i nasprzątałam!
Świnie przewieźliśmy dzisiaj o 23. Mam nadzieję, że się szybko przystosują do nowego otoczenia
Ale, prawdziwy dom to tam, gdzie świnki są! Także cieszę się ogromnie, że już jesteśmy wszyscy razem w nowym mieszkanku!
- Asita
- Posty: 9428
- Rejestracja: 18 lut 2015, 18:11
- Miejscowość: Sopot
- Kontakt:
Re: Tost i Nachos - Tostowe urodziny! s.64 :)
My także się cieszymy
I fotki świnek w nowym mieszkanku chcemy

Moje myszaki http://www.forum.swinkimorskie.eu/viewt ... =55&t=4152
Żurek i Alfredzik na zawsze pozostaną z nami
Żurek i Alfredzik na zawsze pozostaną z nami
-
cappuccino
Re: Tost i Nachos - Tostowe urodziny! s.64 :)
Nie mam pojęcia, kiedy będę miała czas na zdjęcia, bo zaczynam maraton w pracy
Prosiaki dzisiaj zwiedziły mieszkanie, chociaż z dużą niepewnością wyszły z klatki. Wczoraj natomiast, zaczęli na siebie strzelać moczem, więc chyba poczuli, że są gdzie indziej
Babcia mi dała cały wór ususzonej trawki, koniczynki, mniszka i babki. Wszystko, co pięknie rosło sobie na działce, z dala od spalin
Chłopcy się zajadają - a my szczęśliwi, bo nie muszę zamawiać
Mam nadzieję, że szybko się wszyscy przyzwyczaimy do zmiany, bo na razie, czujemy się trochę obco.
Prosiaki dzisiaj zwiedziły mieszkanie, chociaż z dużą niepewnością wyszły z klatki. Wczoraj natomiast, zaczęli na siebie strzelać moczem, więc chyba poczuli, że są gdzie indziej
Mam nadzieję, że szybko się wszyscy przyzwyczaimy do zmiany, bo na razie, czujemy się trochę obco.