Strona 67 z 83

Re: Mitologiczne świnie Agi i Borysa

: 16 sty 2016, 16:38
autor: katiusha
:fingerscrossed: :fingerscrossed:

Re: Mitologiczne świnie Agi i Borysa

: 23 sty 2016, 23:26
autor: Jack Daniel's
Szykują nam się świnkogoście :D

Re: Mitologiczne świnie Agi i Borysa

: 24 sty 2016, 10:45
autor: sosnowa
Trzymam za Izydę i biedną ekipę bezkarmową. U nas sytuację uratowała sieczka.

Re: Mitologiczne świnie Agi i Borysa

: 24 sty 2016, 14:17
autor: Jack Daniel's
Nadmiar sieczki (lucernowej), to też niezdrowo. Dla nerek (dużo białka, wapnia i fosforu). A ponieważ zaczął się pojawiać większy osad na wizytach, to sieczkę odstawiliśmy. Izyda ma się bardzo dobrze, tylko co jakiś czas kichnie ropą. Nosek ma czyszczony codziennie.

Re: Mitologiczne świnie Agi i Borysa

: 01 lut 2016, 22:40
autor: Jack Daniel's
Krótka informacja :)
Obrazek

P.S. Oczywiście, mogłem napisać prawdę i wyciągać brudy, ale tak chyba wygląda lepiej, co nie? PR-owo przede wszystkim. I jak? Fejsbuki zapłonęły? Bo ludzie się zmieniają.

Re: Mitologiczne świnie Agi i Borysa

: 08 mar 2016, 23:09
autor: Jack Daniel's
Ten moment, kiedy musisz odchudzić świnię, a ona już nie je karmy, warzyw korzeniowych i owoców :D

No nic, byliśmy dzisiaj z większą częścią stada w MV.
Izyda - powoli rysuje się ropień okołowierzchołkowy (nad korzeniem zęba), ale świetny nastrój, apetyt i stan ogólny pozwoliły nam po raz kolejny odłożyć zabieg. Cytując Kasię "Tam jeszcze nie ma się w czym babrać."
Nemesis - za dużo futra na tyłku i mamy problem ze złuszczaniem naskórka. Powstały nam biały płaty a'la łupież. 3 kąpiele co 5 dni i podciąć.
Nammu - 1250 gram. Jak je cekotrofy to zwija się w tak idealną kulę, że prawie się przewraca. Do tego podbródek jak u redaktora Manna i dziwne zgrubienia węzłów chłonnych pod przednimi łapkami. Pobrano krew, ale prawdopodobnie to tłuszcz się buntuje i organizuje (w związki zawodowe).
Tak - Nammu (Merida), która kiedyś miała problemy z tyciem będzie musiała chyba troszkę zrzucić. Ale jutro zdecydujemy czy w ogóle i ile. Reszcie na razie morfologii nie robimy. Nammu jest tzw. świnką modelową. Jedzą to samo, ona najbardziej tłusta. Więc jeśli u niej funkcje nerek i wątroby wyjdą ok, to raczej całe stado zdrowe.

Re: Mitologiczne świnie Agi i Borysa

: 08 mar 2016, 23:18
autor: Cynthia
Merida tłusta, rany aż nie do wiary po prostu.... A takie to chude było, aż się martwiliśmy co z nią nie tak, że je a nie tyje... Zaczęła tyć, z opóźnionym zapłonem, ale w tempie do n-tej potęgi... I zapomniała się zatrzymać... :laugh:

Re: Mitologiczne świnie Agi i Borysa

: 09 mar 2016, 16:32
autor: Jack Daniel's
Ale zdrowo tłusta, o dziwo :shock: znaczy się, dieta im służy.

Profil wątrobowy mówi, że wskaźniki (AspAT, AlAT i fosfataza) poniżej normy nawet. A to bardzo dobry wynik. Mamy nieco podwyższone białko całkowite (70 g/l, przy normie 68) ale to mieści się w granicy błędu pomiarowego. Może też kwestia tego, że ostatnio było trochę za dużo brokułka i nieco obciążyliśmy nerki. Za miesiąc i tak powtórka. Leukocyty w normie, ale skoro mnie zaniepokoiły węzły chłonne (wg Kasi będące w normie), to lepiej zbadać.
Oznacza to, że dieta bez granulatu, bez suplementacji sztuczną witaminą C i bez syfiastych warzyw (seler korzeniowy, sałaty) jest możliwa :)

Re: Mitologiczne świnie Agi i Borysa

: 10 mar 2016, 22:34
autor: Jack Daniel's
U nas tymczasowy sześcioświń. Mamy świnkę do adopcji. Może jutro zdjęcia wrzucę ;)

Re: Mitologiczne świnie Agi i Borysa

: 11 mar 2016, 19:21
autor: anuleczka
:shakehands: