CAVIARNIA

Mój boberek cudny. Ile nieszczęść na jedną prosinkę!

Jest ewidentnie lepiej, Turbulencja ma dziś wcięcie w talii

sosnowa pisze:Jest ewidentnie lepiej, Turbulencja ma dziś wcięcie w talii

I niech tak zostanie.

sosnowa pisze:Jest ewidentnie lepiej, Turbulencja ma dziś wcięcie w talii

a duże to wcięcie? Bo jakoś nie mam wyobraźni w tej kwestii...

Duże, nie duże, ale już nie ma sylwetki gruszki .
Piszę z mv, dziewczyny po przeglądzie gwarancyjnym. Poza kandydozą Grawitacja jest okazem zdrowia .
Turbulencja miała pobraną krew na pełny profil, palpacyjnie chyba tylko sadełko pod brodą, wyniki jutro.
Przyjechały razem w transporterze, który się podejrzanie ruszał, otwieram myśląc, ze dobrze że weterynarz pod ręką, a tu one siedzą przytulone

Ej, może my powinniśmy w poczekalni Medicavetu jakąś świniokawiarnię otworzyć? Bo chyba non stop ktoś z forum tam przesiaduje...

Dzisiaj ok. 21 padla nawet propozycja walnego, ale nastroje nie były najlepsze, bo choróbska niestety...
Niech się dziewczyny trzymają dzielnie i trują drożdże!

Są wyniki badań Turbulencji. Ogólnie super plus niedoczynność tarczycy.

o matko , to świnki choruja na tarczycę? nie wiedziałam, Całusy dla Turbulencji, ona i ja możemy sobie łapki podać

niedoczynność???
Jolu, tak, chorują i to bardzo często. Pontus mial usuwaną torbiel, Tola [*] też...