CAVIARNIA

Jakieś 3 tygodnie temu zamieszkała u nas ... królowa. Tak własnie królowa czyli Tasia. Tasiulak jest bardzo wiekowy i bardzo chory. Będziemy walczyć ile sił żeby pozostała jeszcze z nami.
Dziś byłam na kontrolnym usg z Agatką, Niestety złe wieści - kamień jak był tak jest ,nie pomogły leki Za tydzień mamy wizytę u dr Agaty- zobaczymy co zdecyduje. Dziś zwazyłam moje emerytki i okazało się ze wszystkie schudły. Do baterii leków doszło dokarmianie. Wesoło nie jest

Takie to życie na geriatrii

Trzymamy mocno za starowinki. Taśka królową jest i basta! Twoim też niczego do korony nie brak!

Trzymam mocno!

Podjełysmy decyzję z Marzenką ze Tasia zostaje u mnie. Zamieszkała z dziewczynkami. Boja się jej trochę, ale nie jest żle,







martwię się też o Agatkę i Blue. Obie schudły jak juz pisałam, dokarmiam, ale idzie to opornie . Moze przyu Tasi zaczną więcej jesć. Oby,

Dla wszystkich świń będzie to na pewno z korzyścią, dla Tasi to koniec samotności, a dziewczyny też przyzwyczajone do większego stada, będą miały nowe zainteresowanie, rozruszają się.
Upały, duchota, to nie jest dobry czas dla świń, zwłaszcza starszych lub chorych.
Niech im się dobrze i długo razem mieszka

z Agatką żle- prosimy o kciuki

Z całych sił!

Byliśmy wczoraj o 21.45. I całe szczęście że nie czekałam czwartku. Przypetalo się zapalenie jelit. Kamien bez zmian. Mała nie je. Dokarmiam. Mam nadzieję leki zadziałają. Strasznie się boję

O choroba. Trzymam z całych sił.