anuleczka - ok, jak masz skinny to spokojnie wystarczy, moi dwaj futrzaści panowie potrafią się zmieścić, więc dla jednego golaska będzie w sam raz
sosnowa - uzupełniłam, umknęła mi. Niedługo pewnie pojawi się jakaś nowa

edit: widzę, że mi się linki popsuły ze starości. Niedługo będzie naprawione.
Cennik praktycznie wstawiony, jeszcze dwie pozycje do wyceny mi pozostały. Przepraszam, że tyle to trwało, ale do końca biłam się z myślami - nie cierpię podwyższać cen. Niestety jak już wspominałam przed świętami, w listopadzie bodajże, ceny polaru poszły w górę, zresztą cała reszta cenowo też nie stoi w miejscu - choć i tak najbardziej dobił mnie materiał, i siłą rzeczy musiałam podnieść ceny. Część rzeczy została w starych cenach, niektóre poszły w górę o 1-2 zł. Najbardziej podrożał podwójny tunelohamak. Spowodowane jest to nie tyle moim zdzieraniem z Was kasy - jak pewnie pomyślą niektórzy - co po prostu czasem jaki na uczycie go poświęcam. Za jego uszycie brałam tylko parę groszy, bo wydawało mi się to takie hop siup. Później się okazało, że wcale to nie jest takie hop siup. Każdy z Was ma inną klatkę (nawet nie sądziłam, że tak się mogą różnić klatki

) i za każdym razem jest to szycie pod wymiar, sprawdzanie, poprawianie, sprucie, przeszycie jeszcze raz tak, żeby wszystko grało, było napięte a nie zwisało. Kto zamawiał to wie, że męczyłam o wymiar - a że nie mam takich klatek jak Wasze to trochę z tym jest roboty. Czasem ktoś dostał gratis dodatkowe półkola czy kółeczka - jakby coś było nie tak, bo nie miał jak sprawdzić wymiaru. Niektóre tunelohamaki to mnie z równowagi wyprowadzały a jeden to mi się chyba po nocach będzie jeszcze długo śnił. To też zaczęłam doceniać swoją prace, czas a cena jaka jest każdy widzi. Mam nadzieję, że zrozumiecie i nie pogonicie
Pozdrawiam
