CAVIARNIA

Bardzo cieszę się, że z Patryczkiem lepiej.

serce pękło pożegnałam mojego wojownika.Patryczku tak mi przykto, nic nie mogłam zrobic, nie umiałam pomóc
Dr Agata nie zdołała juz nawet korekty zrobić, Ząb olbrzymi przebił się w podniebieniu, kaleczył. Ból ogromny. W sumie to ja czułam od tygodnia, ze on żegna się ze mną, Tak przygotowywał mnie do tego, Strasznie mi smutno i nie umiem się pozbierać...

Patrysiu dałeś z siebie wszystko... bardzo mi przykro

Jolka, smutne wieści przed świętami, trzymaj się zrobilaś dla Patryczka wszystko, o czym może marzyć świnka- miał dom, stado, jedzonko, opiekę i miłość.

Joluś, tak mi przykro... Walczyliście dzielnie cały czas... Trzymaj się. Dla Patrysia

Eechch smutno, nie ma słów by cos pocieszającego napisać, trzeba swoje przepłakać...

Kochana, tak mi przykro, nawet jeśli wiadomo, że ten dzień jest bliżej, niż dalej, to żadna pociecha, kiedy nadchodzi.
Najważniejsze, że nie pozwoliłaś mu cierpieć.
dla Patryka - już hula z dziewczynami za Tęczowym Mostem

Nie umiem się pozbierać. Strasznie mi źle Wiem, że musiałam tak postąpić, pozwolić mu godnie odejść, ale to takie trudne

Doskonale Cię rozumiem, dla mnie najtrudniejsze odejście to było to, gdzie musiałam pozwolić, pomóc Tosince odejść. Ale czasem to najlepsze co możemy dla nich zrobić, choć cholernie boli...

W tym roku nie zrobiłam fotki, zamieszczam tą z poprzedniego, Nie są dla mnie te święta wesołe, dla wielu z Was również,
Zyczę Wam Kochani zdrówka, bo ono w tym dziwnym świecie jest ważne. Wielu pozytywnych emocji, dużo uśmiechu - po prostu fajnych świąt



a tu zajrzyjcie - tak ok 10 minuty- łezka w oku się kręci

https://www.tvp.info/51131668/22122020- ... fbXOpU18Yo

i tu

https://fakty.tvn24.pl/fakty-po-poludni ... bHZZ9DYlY4