Strona 65 z 466

Re: Uwaga! Wejście grozi uzależnieniem! Czyli Dropsikowy wąt

: 09 lut 2014, 20:31
autor: Dropsio
Catarinha pisze: Owadożerne roślinki są super! Już kiedyś chciałam sobie kupić, tylko nie bardzo wiedziałam, jak o nie dbać. Jak akurat nie ma muszek, to wystarczy je podlewać i rosną? :think:
Catarinha, tak, wystarczy podlewać :) Tyle, że wodą odmineralizowaną... Nic skomplikowanego - po prostu wilgotny torf, światło i rosną :)

A Dropsiu quika, że wie że jest przesłodki :szczerbaty:

Re: Uwaga! Wejście grozi uzależnieniem! Czyli Dropsikowy wąt

: 10 lut 2014, 8:56
autor: dortezka
Dropsio pisze: Obrazek
Obrazek
Najbardziej uwielbiamy z Pigi takie zbliżenia Dropsiowego pysia.. ten uśmiech..l ten pysio :love:

Re: Uwaga! Wejście grozi uzależnieniem! Czyli Dropsikowy wąt

: 10 lut 2014, 14:37
autor: Dropsio
Ehhh.. Diabła mam w domu, nie świnię... Pomijając już popodgryzane zeszyty, zjedzone książki, poprzegryzane sznurki od śpiwora, wyciągnięte nitki ze swetrów, zwiewanie ze wszystkich miejsc oprócz klatki to go kocham...
Ale! Już nie "oprócz klatki"....
Wczoraj wieczorem położyłam się wcześniej. Chwilkę przed 23 coś mnie jednak obudziło... Jakieś "mlask!mlask!dzyń...mlask!"...
Zapaliłam lampkę, a tam Dropś właśnie przegryzł sznureczek, którym wiązałam drzwiczki i otwiera sobie klatkę...
Dobre 15 minut biegałyśmy z mamą po domu w poszukiwaniu czegoś od sznureczka trwalszego... W końcu padło na
dwie kłódki :szczerbaty:
Gdyby nie to, że rano, jak tata przyszedłby mnie obudzić (budzik na mnie nie działa) to mógłby na niego nadepnąć oraz to, że gdybym się obudziła pewnie nie miałabym dywanu, tu puściłabym go po pokoju na noc... :lol:

Jak wpadnę na to, jak zgrać z telefonu na laptopa filmik, to wrzucę.... (jak Dropś otwiera sobie klatkę) :glowawmur:

Re: Uwaga! Wejście grozi uzależnieniem! Czyli Dropsikowy wąt

: 10 lut 2014, 14:48
autor: ANYA
Musisz koniecznie zgrac filmik!
A co do dywanu to mozesz polozyc koc i puscic dropsia na kocyk

Re: Uwaga! Wejście grozi uzależnieniem! Czyli Dropsikowy wąt

: 10 lut 2014, 14:51
autor: olam
Możesz spróbować i sprawdzić czy on przy wybiegu nocnym będzie siurał na dywan ... moi jak sie skroili że mogą cały czas to nie siurają na panele ( wyjątkiem jest wczorajsze łączenie ) . Może jakaś folia na to koc ?

Re: Uwaga! Wejście grozi uzależnieniem! Czyli Dropsikowy wąt

: 10 lut 2014, 17:49
autor: dortezka
a to spryciul! :D
Dropsio pisze:Pomijając już popodgryzane zeszyty, zjedzone książki
tak pewnie tłumaczysz się Pani w szkole jak nie odrobisz zadania domowego :neener:
chcemy filmik!! :jupi:

Re: Uwaga! Wejście grozi uzależnieniem! Czyli Dropsikowy wąt

: 10 lut 2014, 18:37
autor: balbinkowo
Dropsikowa, ja bym się zastanowiła czy Dropsio aby i z tymi kłódkami sobie nie da rady... on jakiś świński McGyver jest :szczerbaty:

Re: Uwaga! Wejście grozi uzależnieniem! Czyli Dropsikowy wąt

: 10 lut 2014, 21:13
autor: Dropsio
olam pisze:Możesz spróbować i sprawdzić czy on przy wybiegu nocnym będzie siurał na dywan ... moi jak sie skroili że mogą cały czas to nie siurają na panele ( wyjątkiem jest wczorajsze łączenie ) . Może jakaś folia na to koc ?
Nie siura, tylko podgryza.... A raczej zjada. Rodzice jeszcze nie widzieli i nie muszą widzieć odprutych boków :szczerbaty:

Dortezka - jak podgryza, to przynajmniej nie muszę się podpisywać :szczerbaty: Gdybyście zobaczyły minę pani od niemieckiego, jak zeszyt mój przeglądała... Prawie każda kartka przedziurawiona :szczerbaty: I to tłumaczenie się - proszę panią, ale to moja świnka :szczerbaty:
P.S. biorę się za kombinowanie :)

Re: Uwaga! Wejście grozi uzależnieniem! Czyli Dropsikowy wąt

: 11 lut 2014, 0:39
autor: ANYA
Nie wiem czy mi się śniło czy wspominałaś coś o filmiku? :think:

Re: Uwaga! Wejście grozi uzależnieniem! Czyli Dropsikowy wąt

: 11 lut 2014, 13:31
autor: Dropsio
Przykro mi - muszę nagrać nowy, bo mama nie ma kabelka, żeby podłączyć telefon do laptopa.... :roll: