Dropsio(*) i Cosiek - duet prawie doskonały

Tutaj opowiadamy o naszych pupilach.

Moderator: pastuszek

Regulamin forum
Tematy nie odwiedzane dłużej niż 90 dni będą usuwane.
ODPOWIEDZ
Dropsio

Re: Uwaga! Wejście grozi uzależnieniem! Czyli Dropsikowy wąt

Post autor: Dropsio »

Catarinha pisze: Owadożerne roślinki są super! Już kiedyś chciałam sobie kupić, tylko nie bardzo wiedziałam, jak o nie dbać. Jak akurat nie ma muszek, to wystarczy je podlewać i rosną? :think:
Catarinha, tak, wystarczy podlewać :) Tyle, że wodą odmineralizowaną... Nic skomplikowanego - po prostu wilgotny torf, światło i rosną :)

A Dropsiu quika, że wie że jest przesłodki :szczerbaty:
Awatar użytkownika
dortezka
Posty: 7496
Rejestracja: 07 lip 2013, 20:28
Miejscowość: Wrocław
Kontakt:

Re: Uwaga! Wejście grozi uzależnieniem! Czyli Dropsikowy wąt

Post autor: dortezka »

Dropsio pisze: Obrazek
Obrazek
Najbardziej uwielbiamy z Pigi takie zbliżenia Dropsiowego pysia.. ten uśmiech..l ten pysio :love:
Wątek moich Pipulek: :love:
http://www.forum.swinkimorskie.eu/viewt ... f=55&t=658

Halinko, Pigulku, Balbisiu, Fifi&Rifi, Freciu.. tęsknimy :cry: http://www.forum.swinkimorskie.eu/viewt ... =71&t=4215
Dropsio

Re: Uwaga! Wejście grozi uzależnieniem! Czyli Dropsikowy wąt

Post autor: Dropsio »

Ehhh.. Diabła mam w domu, nie świnię... Pomijając już popodgryzane zeszyty, zjedzone książki, poprzegryzane sznurki od śpiwora, wyciągnięte nitki ze swetrów, zwiewanie ze wszystkich miejsc oprócz klatki to go kocham...
Ale! Już nie "oprócz klatki"....
Wczoraj wieczorem położyłam się wcześniej. Chwilkę przed 23 coś mnie jednak obudziło... Jakieś "mlask!mlask!dzyń...mlask!"...
Zapaliłam lampkę, a tam Dropś właśnie przegryzł sznureczek, którym wiązałam drzwiczki i otwiera sobie klatkę...
Dobre 15 minut biegałyśmy z mamą po domu w poszukiwaniu czegoś od sznureczka trwalszego... W końcu padło na
dwie kłódki :szczerbaty:
Gdyby nie to, że rano, jak tata przyszedłby mnie obudzić (budzik na mnie nie działa) to mógłby na niego nadepnąć oraz to, że gdybym się obudziła pewnie nie miałabym dywanu, tu puściłabym go po pokoju na noc... :lol:

Jak wpadnę na to, jak zgrać z telefonu na laptopa filmik, to wrzucę.... (jak Dropś otwiera sobie klatkę) :glowawmur:
ANYA

Re: Uwaga! Wejście grozi uzależnieniem! Czyli Dropsikowy wąt

Post autor: ANYA »

Musisz koniecznie zgrac filmik!
A co do dywanu to mozesz polozyc koc i puscic dropsia na kocyk
olam

Re: Uwaga! Wejście grozi uzależnieniem! Czyli Dropsikowy wąt

Post autor: olam »

Możesz spróbować i sprawdzić czy on przy wybiegu nocnym będzie siurał na dywan ... moi jak sie skroili że mogą cały czas to nie siurają na panele ( wyjątkiem jest wczorajsze łączenie ) . Może jakaś folia na to koc ?
Awatar użytkownika
dortezka
Posty: 7496
Rejestracja: 07 lip 2013, 20:28
Miejscowość: Wrocław
Kontakt:

Re: Uwaga! Wejście grozi uzależnieniem! Czyli Dropsikowy wąt

Post autor: dortezka »

a to spryciul! :D
Dropsio pisze:Pomijając już popodgryzane zeszyty, zjedzone książki
tak pewnie tłumaczysz się Pani w szkole jak nie odrobisz zadania domowego :neener:
chcemy filmik!! :jupi:
Wątek moich Pipulek: :love:
http://www.forum.swinkimorskie.eu/viewt ... f=55&t=658

Halinko, Pigulku, Balbisiu, Fifi&Rifi, Freciu.. tęsknimy :cry: http://www.forum.swinkimorskie.eu/viewt ... =71&t=4215
balbinkowo

Re: Uwaga! Wejście grozi uzależnieniem! Czyli Dropsikowy wąt

Post autor: balbinkowo »

Dropsikowa, ja bym się zastanowiła czy Dropsio aby i z tymi kłódkami sobie nie da rady... on jakiś świński McGyver jest :szczerbaty:
Dropsio

Re: Uwaga! Wejście grozi uzależnieniem! Czyli Dropsikowy wąt

Post autor: Dropsio »

olam pisze:Możesz spróbować i sprawdzić czy on przy wybiegu nocnym będzie siurał na dywan ... moi jak sie skroili że mogą cały czas to nie siurają na panele ( wyjątkiem jest wczorajsze łączenie ) . Może jakaś folia na to koc ?
Nie siura, tylko podgryza.... A raczej zjada. Rodzice jeszcze nie widzieli i nie muszą widzieć odprutych boków :szczerbaty:

Dortezka - jak podgryza, to przynajmniej nie muszę się podpisywać :szczerbaty: Gdybyście zobaczyły minę pani od niemieckiego, jak zeszyt mój przeglądała... Prawie każda kartka przedziurawiona :szczerbaty: I to tłumaczenie się - proszę panią, ale to moja świnka :szczerbaty:
P.S. biorę się za kombinowanie :)
ANYA

Re: Uwaga! Wejście grozi uzależnieniem! Czyli Dropsikowy wąt

Post autor: ANYA »

Nie wiem czy mi się śniło czy wspominałaś coś o filmiku? :think:
Dropsio

Re: Uwaga! Wejście grozi uzależnieniem! Czyli Dropsikowy wąt

Post autor: Dropsio »

Przykro mi - muszę nagrać nowy, bo mama nie ma kabelka, żeby podłączyć telefon do laptopa.... :roll:
ODPOWIEDZ

Wróć do „Nasze świnki”