CAVIARNIA

Bo Lesio jest megapoczciwiną! Tak właśnie. Za to Trojan to jego raczej przeciwieństwo - wredota i gryzoń, ale jak już pozowli się wyjąć na kolana, to uwielbia głaskanie. Za to w Lesia wstępuje wtedy duch odkrywcy i woli zwiedzać. Tacy są

A białe jest piękne zawsze, nie tylko zimą!

Jakoś nie mam porozumienia ze szczurami - być może przez dziadka-ogrodnika...
Ale te mają fajne miny

Szczuraski Natalinki takie fajne miny mają na żywo A białe świni fajne są, mówiłam, że jak wezmę czwartą to białasa i co? Ciągle się w innej zakochuje

Szczurasy są fajne, choć Trojan strasznie gryzący był długo - nadal z respektem głaszczemy A za Lessia przyda się kciuki trzymać, bo ma jutro zabieg u naczelnego stołecznego szczuromistrza skalpela, czyli w Oazie u dr. Kacpra. Wyrósł mu guz przy końcu szczura... Co w ogóle nie przeszkadza mu zachowywać się jak zwykle.

https://youtu.be/PmUbZJqSonI

A Hukka dziś z rana kazała się głaskać tak:

Hukka?

Hukka uwielbia być głaskana, drapana za uszami i w ogóle dotykana. Najbardziej głaskliwa z wszystkich bestii włącznie z tymczasami. A ja mam dla niej wciąż za mało czasu W związku z tym, że są z Lumi okazami zdrowia, to ani leków nie trzeba dwa razy dziennie, ani smarowań, ani do oka kropli - i choć głaszczę, to wygląda, że za rzadko i głaskanie jest zawsze dla Hukki za krótkie.

Jakbym słuchała o Tysi ona też wręcz się na ręce pchała i wiecznie jej było mało kontaktu z człowiekiem

No właśnie - są świnki, które uwielbiają mizianie. Hukka nawet mruży oczy z przyjemności wielkiej, jak ją drapię za uchem. Tysia tez tak robiła?

Tak fajne to było... to w sumie jedyna moja świnka tak bardzo lubiła człowieka. Reszta raczej trzyma się w swoim świecie

Najlepszego na 2018 rok, dużo zdrówka dla zwierzaków i dużych!!!