Re: Badubinki za Tęczowym Mostem-Pysia,Atos,Xixi i Przyjacie
: 02 lip 2015, 17:33
Wczoraj pożegnałam kolejną ukochaną kuleczkę. Eda, to zaledwie 9-miesięczny cuy, którego w zeszłym roku dostałam od Hodowcy z Czech, od którego mam wszystkie moje cuye. W nocy mały zaczął spinać się przy sikaniu, dałam mu leki, wróciłam z pracy wyglądał całkiem dobrze, wzięłam go na seni i zauważyłam, że nie sika. Biegiem do weta, spędziłam tam kilka godzin. Kamień stanął mu w cewce. Mimo próby przepchnięcia go, nie udało się, musiał mieć zabieg. Do całości doszły niezbyt dobre wyniki krwi, szczególnie wątroba. Doktor Adam zrobił wszystko, usunął kamień, założył cewnik, mały się wybudził. Odszedł na moich rękach w domu, nie dał rady To odejście wyjątkowo zabolało, bo to taka młoda świnka. Nie potrafię się z tym pogodzić.
Żegnaj mój kochany prosiaczku
Jeho morčečenstvo Eda 27.09.2014 - 01.07.2015
Eda wtulony we mnie, przed zabiegiem w lecznicy
Żegnaj mój kochany prosiaczku
Jeho morčečenstvo Eda 27.09.2014 - 01.07.2015
Eda wtulony we mnie, przed zabiegiem w lecznicy