Strona 64 z 75

Re: Pernilla i Belinda - świnki Beatrice

: 31 paź 2018, 22:32
autor: Kluskaxyz
Brawo Beatrice za drążenie tematu! Pernilla ma najlepszą opiekę :buzki:

Re: Pernilla i Belinda - świnki Beatrice

: 01 lis 2018, 19:26
autor: Beatrice
Ronku,my też WAS Wszystkie kochamy! :love:
I Klusko, dziewczyny mają najlepszą opieką i wsparcie ale nie z mojej ,a Waszej strony!
Oczywiście ,na pewno będą różne "zębowe przygody",ale teraz wiemy na czym stoimy! Musimy tu też bardzo podziękować SILJE , która jako pierwsza napisała mi prywatnie,że taka decyzja to dla Niej "szok" i to mną wstrząsnęło! Dziękujemy Ci kochana RENIU! TOBIE ,MROCZKOWI I RUDIEMU! :buzki:
Ściskamy też MARTUSIĘ , NUTKĘ i wszystkich! Twoje tak mogą,moja też da radę!
Doświadczenie Wasze jest dla nas bezcenne!A KLUSIA? Poleciała wczoraj do swojego lekarza z rtg Pernisi!!!Co ja mam powiedzieć?...Czytamy uważnie każdy post.mail, sms , wszystko nam pomaga!

Kochane ,a dziś co!? Pernisia skacze po swojej ulubionej półce i hamaczkach! Nie robiła tego od przynajmiej miesiąca! Stójkuje i wali ząbkami w kratki wołając o żarko! Pochłania wszystko! Wczoraj ,na sugestię Pani Doktor Mileny wróciłyśmy do antybiotyku i przedłużamy kurację , potem kontrolne RTG. Tylko mam do Was pytanko ,bo zapomniałam się dopytać doktorów : co z osłoną brzuszka? Dr Ziętek dał nam wcześniej takie brązowe,płynne ampułki ochronne, zapomniałam co to było. Jako,że ta kuracja / VERAFLOX 0,2 /ma być nawet do 4 tygodni /tzn.teraz to już chyba krócej/ ,TO pewnie coś by trzeba podawać? JAKIE macie doświadczenia?

A na koniec ,w tym szczególnym dniu , zapalamy w sercu po lampeczce dla wszystkich naszych kochanych świniaczków z forum i spoza forum / a także wszystkich innych umiłowanych stworzonek !/ ,które czekają na nas ZA TĘCZOWYM MOSTEM - :candle: - pamiętamy o WAS i kochamy WAS! :love: :buzki: Beata , Pernilla ,Belinda i Bella

Re: Pernilla i Belinda - świnki Beatrice

: 01 lis 2018, 21:15
autor: porcella
Absolutnie koniecznie podawaj probiotyk. Najlepszy byłby enteroferment/Fermactiv, dostaniesz go w lecznicy wet. Ostatecznie może być i ludzki np Trilac, ale lepszy tamten, bo szczepy bakterii są nieco inne.
Probiotyk co najmniej godzinę po antybiotyku!
Ważna jest też dieta. Podawaj też bardzo mało produktów słodkich (marchew, buraki, karma granulowana, jabłka). Cukrami żywią się drożdże, a drożdżyca przewodu pokarmowego to największe zagrożenie przy antybiotyku. Podawaj siano i zieleninę, zioła, suszki.
Trzymamy mocno!

Re: Pernilla i Belinda - świnki Beatrice

: 01 lis 2018, 21:50
autor: Beatrice
O!Dzięki bardzo! Mam jeszcze na dwa dni tamto "coś ",potem znów pomecze naszego Doktora. A powiem Ci Mario,że z tymi "słodkimi warzywami "to u nas i tak średnio... Zielenina i ziółka -to jest to! Dziś wbrew rozsądkowi dałam po 2 listki szpinaku żeby przywracac radość jedzonka... Mniam! Ale wiem, wiem, tylko symbolicznie... Ściskamy serdecznie! :buzki:

Re: Pernilla i Belinda - świnki Beatrice

: 01 lis 2018, 21:53
autor: porcella
A, no to świetnie! Nie będzie żalu za marchewką :-)

Re: Pernilla i Belinda - świnki Beatrice

: 01 lis 2018, 22:25
autor: Kluskaxyz
My dajemy Fermactiv a jeśli są problemy z brzuszkiem mimo podawania probiotyku to wówczas zamieniamy go na Provitę - pół mililitra na świnkowy łebek. Jest drogi, ale bardzo dobry. My kupiliśmy u super-świstaka całe opakowanie, w przychodni kupujemy jak nam zabraknie małe ilości, bo wychodzi drożej a i tak nazywamy go "płynnym złotem", bo jest dość drogi. Jedna z lekarek też poleciła nam Biogen i go też stosowaliśmy, ale nie wiem czy da się go kupić poza przychodnią - nie szukałam, bo mamy fermactiv i provitę :D .

Re: Pernilla i Belinda - świnki Beatrice

: 02 lis 2018, 22:05
autor: Beatrice
To ja od razu zamówiłam Provitę w Super Świstaku ! Doktora też dopytam o ten Fermactiv ,dziękuję WAM!

Perniś dziś / aż się boję pisać .../ dalej w bardzo dobrym stanie! Dajemy antybiotyk ,1x dziennie dokarmiam ratunkową , ale chyba niepotrzebnie bo je absolutnie wszystko i stopniowo przybywa na wadze. Chyba już zapomniała,że cokolwiek jej było...
OBY! Pozdrawiamy Wszystkich,którzy nas lubią i trzymają kciuki! :buzki:
Mamy nadzieję,że powoli będzie u nas coraz nudniej... :D

Re: Pernilla i Belinda - świnki Beatrice

: 02 lis 2018, 23:21
autor: lunorek
Mój Lilo jest po usunięciu dolnego siekacza. Radzi sobie całkiem dobrze, wręcz prawie zupełnie normalnie, choć wymaga okresowych korekt frontu. Milena Wojtyś-Gajda ratowała moją Pulpettę. Niestety nie udało się wtedy, ale była to jedyna lekarka, która postawiła prawidłową diagnozę po błędzie MV ( w sprawa kardio niestety Ci drudzy są beznadziejni). Także uszy do góry, bez dolnego siekacza żyje się całkiem normalnie. Prośka Zosi Dubiel miała dopiero co usunięte 2 górne siekacze, po tym jak urodziła się bez wykształconych dolnych, czyli nie ma w ogóle frontu. I daje radę. Aż sama się mocno zdziwiłam :shock:

Re: Pernilla i Belinda - świnki Beatrice

: 03 lis 2018, 12:52
autor: Destiny
Mocno trzymam za Pernillę :fingerscrossed:
Niech w końcu powieje nudą :lol:

Re: Pernilla i Belinda - świnki Beatrice

: 03 lis 2018, 23:03
autor: Beatrice
No właśnie, czekamy na tę nudę! :D
Tak, wiem, dostaje coraz więcej info o świnek bez takiego czy innego ząbka! Musimy dać radę! No, ta świneczka, która urodziła się bez jednych siekaczy to bohaterka, ale też tak zwierzęta jak i ludzie z wadą urodzeniowa to troszkę coś innego. Znam osoby niewidome i mam przyjaciółkę, która straciła wzrok...Ale wielki szacunek dla dzielnych małych bohaterów i ich opiekunów! Kocham Was! :love:
A Pernilla ganiala przez ćwierć nocy Belinde, bo tym razem była walka o tunel! Wkładam drugi, będzie ciasno, ale nie będzie bójek i wyspie przynajmniej... Buziaki, dziewczyny kochane! :buzki: