Re: Puchate Siły Tormund chory
: 25 paź 2025, 10:56
Mundek daje radę, ogólnie rzecz biorąc.
Na razie nie był operowany, po antybiotyku się ogarnął spektakularnie, sam je, trzyma wagę. Po lespewecie i hepacholu poprawiły mu się nerki I wątroba. Lespewet ma pić już do kresu swych dni, czyli, daj Boże, ze 3 lata co najmniej. To cos w krezce nie rośnie, niestety też nie znika, ale doktory każą się nie przejmować.
Niestety nadal ma anemię, dlatego czekamy z zabiegiem.
Szyszka jest gigantyczna, ma ponad półtora kilo. Tak po prostu.
Na razie nie był operowany, po antybiotyku się ogarnął spektakularnie, sam je, trzyma wagę. Po lespewecie i hepacholu poprawiły mu się nerki I wątroba. Lespewet ma pić już do kresu swych dni, czyli, daj Boże, ze 3 lata co najmniej. To cos w krezce nie rośnie, niestety też nie znika, ale doktory każą się nie przejmować.
Niestety nadal ma anemię, dlatego czekamy z zabiegiem.
Szyszka jest gigantyczna, ma ponad półtora kilo. Tak po prostu.