Re: Zuzia[*] ferajna bez Kafelka [*] i Myszki [*]-chorujemy
: 25 sie 2019, 9:45
Wczoraj wybrałam się na wystawę w Ogrodzie botanicznym. Oczywiście najbardziej kocham łyse

,
fantastyczne były tez cuye- zwłaszcza jeden z paluszkami dziwnymi


takie cuda...


zareklamowałam też SPŚM

niestety był też nie mily akcent- w oranżerii rozmnażalnia świnek- do pana dyr nie docierają argumenty żadne. Ponoć hodowcy z nim rozmawiają i mają nadzieję coś zmieni. Ja wątpię,. bo wczoraj nawet wystapił w Pytaniu na śniadanie i radośnie się chwalił świnkami w ciąży

potem byłam na spacerze

świnie dostały trawę eco prosto z Ogrodu PAN

a dziś miałam jechac też, spotkać się ze znajomymy , a rano o 8 słyszę gwizdy, świst straszny
Grusia... niedawno miala zawalone GDO , antybiotyk dopiero skończyła brać.... echhh. zmiana planów- na Pulsvet.. Jade na 15. Co ciekawe teraz w pokoju cisza jak makiem zasiał. Nie wiem czy ona nie chciała żebym jechała czy co??? Jade wolę to sprawdzić, Moja rodzicielka mówi ze jestem nienormalna. Ja juz zaczynam się nad tym mocno zastanawiać, czy nie panikuję.


,
fantastyczne były tez cuye- zwłaszcza jeden z paluszkami dziwnymi



takie cuda...


zareklamowałam też SPŚM

niestety był też nie mily akcent- w oranżerii rozmnażalnia świnek- do pana dyr nie docierają argumenty żadne. Ponoć hodowcy z nim rozmawiają i mają nadzieję coś zmieni. Ja wątpię,. bo wczoraj nawet wystapił w Pytaniu na śniadanie i radośnie się chwalił świnkami w ciąży


potem byłam na spacerze

świnie dostały trawę eco prosto z Ogrodu PAN


a dziś miałam jechac też, spotkać się ze znajomymy , a rano o 8 słyszę gwizdy, świst straszny
