Strona 63 z 120

Re: Karmelka i Pchełka, Karinka (za TM 4.01.17)

: 08 maja 2018, 21:55
autor: porcella
no to zdrówka dla Szanownej Karmelki!

Re: Karmelka i Pchełka, Karinka (za TM 4.01.17)

: 11 maja 2018, 8:50
autor: Kropcia
Chyba coś jest nie tak. W środę poszłyśmy na wizytę pooperacyjną, dostała lek i poszłyśmy do domu. Była prośba, by sprawdzić czy oddaje mocz, więc najlepiej było pokolankować. Karmela wciągnęła wtedy pół pęczka koperku i było spoko. Wieczorem do ogóra chętnie poszła. Wczoraj już się nam coś zaczęło nie podobać, bo jedzenie skubała. Jak się pod pysia dało to jadła, ale nie miała ochoty na suche, koperku nie ruszyła, pietruszkę ledwo ledwo. Dziś rano podeszła po ogórka, ale ugryzła 2-3 kęsy i zostawiła. Siedziała taka zamulona. Po telefonie do weta z pytaniem czy to normalne zachowanie (bo może coś ją boli jeszcze i dlatego tak zamula), usłyszałam, że najlepiej z nią przyjść... Sama tego nie mogę zrobić, bo siedzę w pracy, ale na szczęście TŻ w domu.

Re: Karmelka i Pchełka, Karinka (za TM 4.01.17)

: 12 maja 2018, 7:03
autor: Kropcia
Od wczoraj jest karmiona strzykawką co godzinę. CC z wodą. W nocy na te kilka h przymknęłam oczy. Dziś na 10 wizyta. Najgorsze, że jeszcze chyba ją wzdęło...

Re: Karmelka i Pchełka, Karinka (za TM 4.01.17)

: 12 maja 2018, 7:20
autor: Anulka1602
Bidulka :pocieszacz:
Z całych sił :fingerscrossed: :fingerscrossed: :fingerscrossed: by wszystko było dobrze :buzki:

Re: Karmelka i Pchełka, Karinka (za TM 4.01.17)

: 12 maja 2018, 8:33
autor: Siula
Trzymamy mocno :fingerscrossed: :fingerscrossed: :fingerscrossed:

Re: Karmelka i Pchełka, Karinka (za TM 4.01.17)

: 12 maja 2018, 10:08
autor: Asita
Ojej.... Na wzdęcie od razu podawajcie espumisan (nawet kapsułki - wycisnąć do strzykawki albo prosto do pyszczka jak się da)- bo to nie zaszkodzi a na wzdęcie pomoże.
Czy coś wiadomo?

Re: Karmelka i Pchełka, Karinka (za TM 4.01.17)

: 12 maja 2018, 10:29
autor: Val
Ojej... wzdęcie w takim momencie :( Trzymam kciuki, daj znać jak będziesz mogła! :fingerscrossed:

Re: Karmelka i Pchełka, Karinka (za TM 4.01.17)

: 12 maja 2018, 23:16
autor: Kropcia
Dokarmianie ze strzykawki jest nadal. Wzdęcie też, chociaż świnka wydala. Jutro kolejna wizyta, razem z dr Blanc robimy wszystko. U Karmeli wracają jej normalne zachowania, póki co na zasadzie przebłysków. A to podpiłuje pręty, a to weźmie ogórka, ale zostawi. Sianko je, wodę też dziś z poidła piła. Poza zagazowaniem i tym, że siedzi przez większość czasu zamulona, siłę ma. Pięknie to w gabinecie pokazała, gdy przed dwoma zastrzykami uciekła do mnie i zaczęła się wspinać na zasadzie "mama ratuj". Dzielnie znosi kłucia i wizyty u weta. I co najważniejsze, nie wygląda na słabą przy tym wszystkim.

Pchełka wyczuwa, że coś jest nie tak, bo też mniej je.

Dzięki za kciuki, trzymajcie dalej

Re: Karmelka i Pchełka, Karinka (za TM 4.01.17)

: 13 maja 2018, 6:42
autor: zwierzur
Mocno! :fingerscrossed:

Re: Karmelka i Pchełka, Karinka (za TM 4.01.17)

: 13 maja 2018, 11:34
autor: Kropcia
Karmela dostała kolejną porcję leków na perystatykę jelit. Dziś ma zalecone espumisan jeszcze 5x. Ale już w gabinecie ruszyły boby.
Wczoraj dowiedziałam się, że moja mama wylądowała z udarem w szpitalu. Jutro do niej jadę. TŻ z racji pracującego wtorku (idzie na 24h) zostawi jutro obie świnki w lecznicy pod opieką dr Ilony. Nie pisał do nikogo z prośbą o zajęcie się nimi, bo nie wiem czy ktoś wziąłby dzień wolny na dokarmianie Karmeli. A tak to zostaną pod okiem weterynarzy. Powiedziałam, że lekarka ma pełną moją zgodę na wykonywanie niezbędnych badań itp.

Ten weekend to koszmar