CAVIARNIA

A ten aloes to w jakiej formie? Czy to jakiś wywar. krople? Mi każą używać Rivanolu, wody utlenionej i tribiotyku do dezynfekcji. No i tej maści do odbudowy tkanki.

Kapać wyciśniętym liściem, odcinasz kawałek liścia i go ściskasz jak gąbkę, co wyleci to na ryjaszek smarnąć paluszkiem
Uściski i mocno trzymam kciuki

Marzena pisze:A ten aloes to w jakiej formie? Czy to jakiś wywar. krople? Mi każą używać Rivanolu, wody utlenionej i tribiotyku do dezynfekcji. No i tej maści do odbudowy tkanki.

no własnie muszę moj kwiatek od matki odebrać, bo przy przeprowadzce został

Tania została biedniutka w szpitalu. Trzymajcie za nią kciuki. Obym jak najszybciej mogła zdrową zabrać do domu.

Trzymam kciuki Oby szybko wróciła do Ciebie i reszty stadka

Płakać mi się chcę, bo tak jakbym wszystko robiła źle a przecież ja się naprawdę starałam. A efekt ... okropny. Biedna malutka została sama. Tak strasznie mi jej żal.

Nie dziwię Ci się...
Mi samej smutno jak czytam ile ta Twoja świneczka musi przejść...

ja to dziś się poryczałam
i dalej smutno mi jak pomyslę jak ona tam biedna się boi, sama siedzi, tęskni i jeszcze ją skrobią

Kobitki, Tania sobie poradzi, dadzą jej żarcia i nie będzie myśleć o smutkach. Przyzwyczai się. Trzymam kciuki za nią!

Pewnie sobie przez kratki pogada z innym zwierzakiem Będzie dobrze i mocno trzymam kciuki