Strona 617 z 934

Re: Nutka, Tola i Frugo, Nala za TM [*]

: 02 wrz 2017, 21:05
autor: Siula
Na te świniolki mogę patrzeć i patrzeć! :love: :love: A Frugo to mój ulubiony kot! ;)

Re: Nutka, Tola i Frugo, Nala za TM [*]

: 04 wrz 2017, 22:14
autor: balbinkowo
Frugo woli chyba na to co te świnie wyrabiają NIE PATRZEĆ :lol:
Dziewczynki robią jak zawsze śliczne świnkowe wyleże :love:
Głaski dla stadka :buzki:

Re: Nutka, Tola i Frugo, Nala za TM [*]

: 06 wrz 2017, 7:19
autor: Anulka1602
Frugo woli nie patrzeć by nie dostać oczopląsu :laugh:

Re: Nutka, Tola i Frugo, Nala za TM [*]

: 06 wrz 2017, 16:50
autor: martuś
We wtorek dziewczyny jadą do Szczecina. Nutka na kontrolę (mam nadzieję, że nic niepokojącego na USG nie wyjdzie bo powiem szczerze, że ten brzuch dalej ma "podejrzany"...). Do tego z tym okiem cały czas nie jest za dobrze... Guzek na tyłku minimalnie się powiększył... Po chorobie w maju bardzo przerzedziła jej się sierść ale teraz widzę, że coraz mniej skóra prześwituje (zostało tylko na szyi). Od czasu tego paraliżu Nutka bardzo podupadła... Widać, że ciężko jej chodzić do tego od kilku dni martwi mnie to, że kręci głową przy jedzeniu przez co nie wszystko chce jeść:(
Za to Tola na razie pod kontrolą. Ząbki oczywiście będzie miała piłowane bo to będzie równo 5 tygodni od ostatniej korekty ale jeszcze jest w stanie wszystko jeść więc nie schudnie i nie zrobi jej się ranka tak jak ostatnio :ok:

U mnie pomału zaczyna się generalny remont łazienki :glowawmur: Dzisiaj tato z bratem rozwalają stare płytki, w przyszłym tygodniu przychodzi hydraulik żeby poprzestawiać rury a za 1,5 tygodnia umówiony jest pan od płytek. Mam nadzieję, że dziewczyny i Frugo jakoś zniosą to stukanie i wiercenie :roll:
Intensywnie myślę nad doświnieniem po skończonym remoncie. Głównie to ze względu na pogorszenie samopoczucia Nutki... Boję się żeby Tola nie została sama bo ona tego nie wytrzyma... A akurat silje ma teraz tyle pięknych dziewczynek w wymarzonym kolorze :love:

Szukałam dla Frugo nowych szelek bo w starych pękł zatrzask. Wiecie, że praktycznie nic na niego nie pasuje? :shock: Byłam w szoku, że nawet w necie nic sensownego nie można znaleźć... Oczywiście szukam czegoś lepszego niż chińskie szelki, które po dwóch dniach się rozpadną... Wcześniej miał psie szelki zakładane na łapy ale jak się cofał to szelki spadały przez głowę. Teraz chciałam mu wziąć też psie ale wkładane przez głowę i zapinane na brzuchu to było mu niewygodnie chodzić bo za bardzo zsuwały się pod pachę. A standardowe kocie są dla niego za małe... Obwód klatki to 36-38 (w zależności od firmy) a on ma 46 cm... Znalazłam jakieś xl, które mają do 50 cm niby dla norweskich i main coonów ale według mnie w życiu nie będą pasowały na takie koty, które powinny ważyć ponad 10 kg skoro na mojego Frugaska będą prawie na styk... A mój Frugo jest przecież szczupłym kotem....

Re: Nutka, Tola i Frugo, Nala za TM [*]

: 06 wrz 2017, 17:53
autor: paprykarz
Hmm co do remontu łazienki to mi się przypomniała jak z mamą jeszcze mieszkałam i tam był remont. Teraz to mi się śmiać chce ale wtedy to myślałam, że się ze wstydu pod ziemię zapadnę. Nie wiem czy się to nadaje do publikacji hehehe

Martuś, a patrzyłaś szelki u Marty szyte na miarę? Moje chłopaki takie mają. Nie wiem czy kojarzysz. Toffi ma w małpki a Rudolf w pszczółki i biedronki. Można wybrać wszystko, łącznie z zapięciem. U nas są metalowe.
http://martis.sklep.pl/
https://pl-pl.facebook.com/martis.sklep/

Niby dla psów mają napisane ale jak zmierzysz Frugo to przecież co za różnica, że on jest kot.

Re: Nutka, Tola i Frugo, Nala za TM [*]

: 06 wrz 2017, 18:05
autor: Dzima
martuś pisze: Intensywnie myślę nad doświnieniem po skończonym remoncie. Głównie to ze względu na pogorszenie samopoczucia Nutki... Boję się żeby Tola nie została sama bo ona tego nie wytrzyma... A akurat silje ma teraz tyle pięknych dziewczynek w wymarzonym kolorze :love:
Czyli też już je widziałaś?? Cudne. Aż zaczęłam się wahać, jeszcze na dodatek baby.... chyba wolałabym nie znać płci :lol:
martuś pisze:
Obwód klatki to 36-38 (w zależności od firmy) a on ma 46 cm... Znalazłam jakieś xl, które mają do 50 cm niby dla norweskich i main coonów ale według mnie w życiu nie będą pasowały na takie koty, które powinny ważyć ponad 10 kg skoro na mojego Frugaska będą prawie na styk... A mój Frugo jest przecież szczupłym kotem....
Niedawno kupiłam Mańkowi nowe i chyba właśnie te o których piszesz. Większe niż normalne z firmy Trixie, na opakowaniu jest norweski, o takie tylko inny wzór https://www.google.pl/search?q=szelki+d ... mCFcMQ3DeM:

Są mocne i pasują idealnie. Maniek jest dużym 5,5kg kotem i szelki nie są za krótkie.

Re: Nutka, Tola i Frugo, Nala za TM [*]

: 06 wrz 2017, 19:03
autor: paprykarz
Ooo też takie mamy ale nie mogę się wypowiedzieć o nich za bardzo bo mało używane bo do weta w sumie tylko. W sumie w ogóle zapomniałam, że je mam.

Re: Nutka, Tola i Frugo, Nala za TM [*]

: 06 wrz 2017, 19:47
autor: martuś
Dzima właśnie widziałam te cuda... w związku z Nalą to mam słabość do rozet... eh :love:
Zwariować idzie z tymi chłopami :glowawmur: wymyślili, że remont zaczną dopiero za miesiąc jak brat wróci z poligonu :glowawmur:
Ja zamówiłam zwykłe czarne z zooplusa bo tylko takie były... a wolałabym jakieś kolorowe no ale nie było wyboru więc na razie muszą być takie.

Re: Nutka, Tola i Frugo, Nala za TM [*]

: 07 wrz 2017, 10:07
autor: dominika45
a u Sijle nie ma takowych (rozetkowych dziewczynek??) Chyba są.. ;)
na temat remontów się nie wypowiadam bo w te wakacje dały nam nieźle popalić.. ale kiedyś trzeba..

Re: Nutka, Tola i Frugo, Nala za TM [*]

: 07 wrz 2017, 10:36
autor: sosnowa
ja też chodzę wokół tych cudnych dzieeuch u silje. ale boję się co zrobi Kresyda, a poza tym nie wiadomo jak skończy się temat warszawianek niejakich :nie_powiem: :nie_powiem: :nie_powiem: