Dziś na cito jechałam z Grusią, Cos nie tak... Dr podejrzewa zapalenie jelit, Dostała leki, jeszcze w piatek boby wiozę, Kciuki potrzebne, Boję się o maleńką,,,
Jak to powiedziała Marzenka- Grusia usłyszała, zę ja babcią nazywam i się ogarneła. Dzis rano już stala przy misce i dzielnie jadła śniadanie, Jest zupełnie inna niż w weekend