CAVIARNIA

Podeślę ci z domu kilka książek o wychowywaniu psów i ich właścicieli. Przy okazji, kupiłam sobie ostatnio na wyprzedaży książkę pod tytułem "Nie bierz do ust ręki umarlaka. Dziwne przypadki CSI". Opowiada o prawdziwym życiu techników kryminalistyki, którzy mają kupę roboty z obrzydliwymi sytuacjami (z przewagą kupy ). Przy tym jest to książka straszliwie śmieszna; dawno się tak nie uśmiałam, serio. Polecam.
http://lubimyczytac.pl/ksiazka/28226/ni ... i-umarlaka

Brzmi bardzo zachęcająco!

A ja zielone dla świń pakuję w woreczki po kanapkach do pracy Drugie życie worków na kanapki

Sporo nas kupoworkowych, każdy orze, jak może, czyż nie?
Balbinkowo - profesjonalny recycling
Assia- dzięki za tytuł!
Dziewczyny, lekturami mnie zasypiecie, że normalnie "LEVEL EXPERT" będę
Asita, spisz te pytania i odpowiedzi wetów i na maila mi podeślij
Kimera - tak mnie natchnęłaś tą książką, że wyguglałam ją sobie i zakupiłam w księgarni wysyłkowej za całe 8,00 PLN ( Oczywiście nie byłabym sobą, jakbym nie dorzuciła do tego zakupu 8 innych książek )

Moje pytania dot psów geriatrycznych Np czym zastąpić suplement diety dla starych psów za 280zł...? Może olej lniany, bo ma omega 6? Odp - może być, ale trzeba jednak rozważyć ten suplement...

Eeee, no super porada
Dorobiłam się w weekend ciężarówki z kurnika ( moja pierwsza interwencja in koguto ). Musiałam udawać idiotkę, dla której ciążata świnka to najlepszy prezent dla dziecka na komunię, bo inaczej bym jej nie wyciągnęła

Dziś przyjedzie kolejna bida, łaciatka. A za niedługo następne dwie pipształki.

A Stado, jak to Stado, pasie się na świeżyźnie i błogość ma na pyskach. A ja zbieram, zbieram po lesie
Nawet już tutki z kwiatkami mniszka wynajduję, i chrupią, aż miło

No to masz świetnie .. a ja chora i nie mogę pozbierać a one kwiczą ... chociaż dostają coś innego też np. sianko, tymotkę, ale ostatnio gdy zasmakowały w świeżynkach znaczy się trawie to nawet tymotka jest ble..

Ja już widziałam pokrzywki na ok 10cm, to za tydzień, najdalej na Wielkanoc pozbieramy i posuszymy już pierwsze Bo te kupne to nie są jednak takie fajne, jak te własne... A jak piesio?

A ja bym chciała zobaczyć fotki nowych lokatorek

ja też! fo-ty! fo-ty!