Strona 62 z 236

Re: Balbi i Fiona - ech, nawrót choroby :(

: 19 maja 2015, 10:28
autor: Zaffiro
Ale słodko :love: panienka z okienka :love: :buzki:

Re: Balbi i Fiona - ech, nawrót choroby :(

: 20 maja 2015, 19:40
autor: balbinkowo
Więc... nasz rollerkoster zajechał na dół - Balbi je mniej, bobki mniejsze, waga poleciała w dół :? Dziś i wczoraj kręci się koło 800-805 gramów :roll: Chyba czeka nas znowu wycieczka do Wrocławia... ech :roll:

Re: Balbi i Fiona - ech, nawrót choroby :(

: 20 maja 2015, 20:09
autor: Dzima
Ojej...a już było lepiej.. :( Szkatuła też słabo...nie może przekroczyć tych 800g

Re: Balbi i Fiona - ech, nawrót choroby :(

: 20 maja 2015, 20:31
autor: balbinkowo
Ech, te nasze bidulki... :sadness:
Trzymam kciuki za Szkatułkę, za jej powrót do formy :fingerscrossed:

Re: Balbi i Fiona - ech, nawrót choroby :(

: 20 maja 2015, 21:27
autor: dortezka
problemy z ząbkami niestety mają to do siebie, że się co jakiś czas odnawiają :(

u nas to samo.. mniej je.. na szczęście karmy, reszta znika, choć karma chyba najbardziej kaloryczna :(
trzymam kciuki za Balbinkę, niech to będzie tylko fałszywy alarm i niech znów ładnie je i ładnie bobczy :buzki:

Re: Balbi i Fiona - ech, nawrót choroby :(

: 21 maja 2015, 18:39
autor: Zaffiro
skąd ja to znam ech :( problemy zabkowe są jak bumerang :|

Re: Balbi i Fiona - ech, nawrót choroby :(

: 21 maja 2015, 22:50
autor: balbinkowo
Ja chyba zwariuję... wczoraj, przedwczoraj leci z wagi, a dziś do 840 gram dobrnęła glizda jedna... nie wiem już co o tym myśleć :glowawmur:
Wim że problemy z zębami lubią wracać, nie byłam tylko przygotowana na taką szybkość nawrotu problemów :shock:
Jutro jednak odwiedzamy Wrocławski Zwierzyniec, coś jest ewidentnie nie tak. Co tydzień falami wraca problem małego apetytu, małe bobki, następnie biegunka - podaję Smectę i wszystko wraca do normy na około tydzień, waga szybuje... szaleństwo!!! :roll:
Je nienormalnie, mieli, obraca w pysiu jedzenie, przerzuca na 1 stronę no i siedzi osowiała, napuszona w klatce. Coś jest nie tak...

Re: Balbi i Fiona - ech, nawrót choroby :(

: 21 maja 2015, 22:59
autor: Natasza
:( :fingerscrossed:

Re: Balbi i Fiona - ech, nawrót choroby :(

: 22 maja 2015, 12:42
autor: Zaffiro
U mnie Maksio na początku miał bardzo częste nawroty problemow z zębami, z czasem staje się to nieco rzadziej i zupełnie nie wiem od czego to jest zależne :idontknow:
pewnie siedzi osowiała bo ja może boli :( Maksio ma identyczne zachowanie...

Re: Balbi i Fiona - ech, nawrót choroby :(

: 24 maja 2015, 9:26
autor: balbinkowo
Wiec byłyśmy w piątek u dr Piaseckiego. Zaglądał do pysia Balbi i mówi że jest znowu jedzenie w tej rance i trzeba znowu czyścić. Prosiłam aby nie usypiał jej znowu, zgodził się dać tylko głupiego Jasia. Zabrał Balbi i po 10 min. wrócił mówiąc że ranki ładnie zagojone, ząbki nie odrosły, a jedzenie weszło jej za ostatniego zęba. Wybrał wszystko, wyczyścił i on nie widzi problemu w pyszczku. Pytałam o zdjęcie stwierdził że nie ma potrzeby. On podejrzewa problem ze stawem skroniowo-żuchwowym, ale z tym nic nie zrobimy. Pytałam o te nawracające biegunki. Zbadał kał pod mikroskopem i powiedział że nie ma w nim nic, zarówno złych bakterii i grzybów jak i tych dobrych, które powinny być w przewodzie pokarmowym świnki. Zalecił podawanie codziennie kilku bobków Fiony, co unormuje florę bakteryjną Balbinki. Będę podawać i zobaczymy co się będzie działo.
Na dziś mamy wagę 845 gramów :shock: I wielki apetyt, bobki ładne, cieszymy się dzisiejszym dniem :102: