Strona 608 z 934

Re: Nutka, Tola i Frugo, Nala za TM [*]

: 10 sie 2017, 11:42
autor: Anulka1602
Super wieści :buzki: :buzki: :buzki:

Re: Nutka, Tola i Frugo, Nala za TM [*]

: 10 sie 2017, 12:22
autor: Miłasia
Biedna ta Tolcia :pocieszacz: , niech je na zdrowie :)

Re: Nutka, Tola i Frugo, Nala za TM [*]

: 10 sie 2017, 16:18
autor: sosnowa
Jak to dobrze. Wreszcie jakaś2dobra wiadomość

Re: Nutka, Tola i Frugo, Nala za TM [*]

: 10 sie 2017, 16:51
autor: Anulka1602
Oby tych dobrych wieści było coraz więcej u wszystkich :buzki:

Re: Nutka, Tola i Frugo, Nala za TM [*]

: 10 sie 2017, 21:24
autor: balbinkowo
Martuś podczytuję wątki "moich" forumowych świnek, nie zawsze piszę, ale dziś z radości przesyłam głaski dla dziewczynek, zwłaszcza dla Tolci :buzki: :buzki: :buzki: Jedz ładnie świneczko i tyj, bo okrągła świnka to piękna świnka :102:

Re: Nutka, Tola i Frugo, Nala za TM [*]

: 10 sie 2017, 21:49
autor: dortezka
niech wszystko się szybciutko goi żeby mogła sama ślicznie jeść :fingerscrossed: :buzki:

Re: Nutka, Tola i Frugo, Nala za TM [*]

: 10 sie 2017, 22:18
autor: Siula
Tolcia Ty żarłoku :102: Na zdrowie! :buzki:

Re: Nutka, Tola i Frugo, Nala za TM [*]

: 11 sie 2017, 11:11
autor: Asita
Apropos braku siekaczy. Wg dr Kliszcza świnki swobodnie mogą jeść bez nawet wszystkich siekaczy, to miażdżenia potrzebne im są trzonowce, dlatego warzywa można im kroić w małe cienkie słupki/kosteczkę, pobierają i resztę robią już trzonowce. Ja, od kiedy Żur ma brak siekacza, tnę właśnie na cienkie słupki i Żuruś sobie je wciąga i zajada (czasem jeszcze dawałam większe kawałki i nie mógł ich odgryźć). Natomiast na pewno jest problem jak i trzonowce nie chcą prawidłowo funkcjonować...

Re: Nutka, Tola i Frugo, Nala za TM [*]

: 11 sie 2017, 12:35
autor: martuś
Tola nie chce papki :glowawmur: To co uda mi się starkować z warzyw/owoców to pięknie wsuwa. Uparła się i walczy z trawą. Kilka źdźbeł udało jej się jakoś zjeść. Siano i suszone liście też próbowała ale jeszcze nie jest w stanie.
Asita wiem, że siekacze są potrzebne tylko do złapania i odgryzienia jedzenia. Ale u Toli problem jest taki, że trzonowce są ścięte do zera więc jedyne zęby które ma to są dwa górne siekacze :ups: Myślę, że kilka dni i trzonowce na tyle podrosną, że zacznie ładnie jeść. Ona z reguły potrzebowała 3-5 dni.
Zaopatrzyłam się w kolby kukurydzy. Dziewczyny je uwielbiają ale jeszcze trochę muszę poczekać żeby dać Toli.
Nutka ma usunięty jeden dolny siekacz i nie ma problemu z jedzeniem. To znaczy suchego brita już dawno odstawiła ale jak połamię na pół żeby nie musiała odgryzać to je.

Re: Nutka, Tola i Frugo, Nala za TM [*]

: 11 sie 2017, 19:18
autor: Asita
No tak, ja wiedziałam, że Ty wiesz... :roll: Coś też chciałam tu od siebie dorzucić...
Swoją drogą, czemu aż do zera trzeba było Toli ściąć te trzonowce? Nie można było zostawić z milimetr?