Strona 61 z 72

Re: Busia i Pipi chore i osobno :(

: 28 lis 2016, 7:17
autor: atka1966
Waga Busi spadła poniżej kilograma :idontknow: :sadness: nie wiem dlaczego, je normalnie, Metizol regularnie dostaje, chyba znowu w piątek pojedziemy do weta na badania krwi :think:
Pipi wagowo stoi, czasami pocharkuje sobie, czasami przestaje, więc "norma"

Re: Busia i Pipi chore i osobno :(

: 29 lis 2016, 23:17
autor: StokrotkaPn
Busiu nie martw swojej pani chorobami. Trzymamy kciuki za zdrówko :fingerscrossed:

Re: Busia i Pipi chore i osobno :(

: 30 lis 2016, 0:27
autor: Cooyo
:fingerscrossed: :fingerscrossed:

Re: Busia i Pipi chore i osobno :(

: 02 gru 2016, 13:34
autor: atka1966
no jedziemy dzisiaj - jedziemy na rtg Busi i pobranie krwi, zobaczymy co w trawie piszczy... :roll:

Re: Busia i Pipi chore i osobno :(

: 02 gru 2016, 13:57
autor: Asita
Oby nie piszczało nic poważnego :fingerscrossed: :fingerscrossed:

Re: Busia i Pipi chore i osobno :(

: 02 gru 2016, 14:05
autor: atka1966
Busia ma już ponad 5,5 roku i jest od początku dość chorowitą świnką... :sadness: świerzb, grzybice, cysty, kamienie, nadczynność tarczycy, może to starość tak się zaczyna ? spadek wagi... nie wiem :idontknow: je wszystko, ale dużo śpi i nieruchliwa jest, zawsze była gruba (1400g) ale żeby teraz spaść na mniej niż kilogram ? tego nie było :(

Re: Busia i Pipi chore i osobno :(

: 02 gru 2016, 14:49
autor: Asita
Taka stara to jeszcze nie jest. Ale jak taka chorowita była, to rzeczywiście może być wrażliwsza. Mam nadzieję, że jednak jeszcze trochę pocieszy się życiem :fingerscrossed: :fingerscrossed:

Re: Busia i Pipi chore i osobno :(

: 02 gru 2016, 20:19
autor: Chocolate Monster
:fingerscrossed:

Re: Busia i Pipi chore i osobno :(

: 02 gru 2016, 21:15
autor: Cooyo
:fingerscrossed: :fingerscrossed:

Re: Busia i Pipi chore i osobno :(

: 05 gru 2016, 6:11
autor: atka1966
Buśka schudła na 800g :sadness: je i pije normalnie, żadnych fochów, ani przestojów w jedzeniu nie robi... je wszystko !
badania krwi - wyniki będą dopiero koło środy :idontknow: dostała witaminy z grupy B na poprawę pracy jelit, rtg nie wykazało zmian zapalnych nigdzie, żadnych guzów, nic ! na szczęście.
teoretycznie zdrowa, normalna :think: a gnotki na bioderkach już czuć pod palcami !
Pipi natomiast ma łysiejące boczki brzuszka, wczoraj zauważyłam:glowawmur: to może oznaczać, że hormony szaleją ! może ma cysty ? w piątek jadę na usg, a myślałam, że ma czasami wzdęcia i nic poza tym... skończyła 4 latka i była nadzwyczaj zdrową świnką (jak dotąd) a tu takie odkrycie nagle ! :cry:
ps.
zamówiłam zaraz RodiCare Pregno, może coś pomoże ! dopiero w piątek mogę jechać do weta, bo nasza wetka ma po południu !