Re: Świnkowy zawrót głowy
: 24 lis 2018, 10:20
Kolankujesz je pojedynczo czy bierzesz parami? U mnie wygląda to tak - na kanapę kładę koc z podkładem a na to jedzenie. Siadam obok z podkładem na kolanach (Nutka sika pod siebie bez ostrzeżenia więc obowiązkowo coś musi być ), jak dziewczyny się najedzą to wsadzam Nutkę a Tola z Inką wskakują same. Jak im się trochę znudzi to zeskakują na koc, coś zjedzą, wysikają się i z powrotem wchodzą na kolana. Inka wtedy wywala się jak żaba ale dwie ręce mam zajęte więc nigdy nie mam jak zrobić zdjęcia
Natomiast jak brałam samą Inkę to zawsze była panika, próbowała schodzić z kolan, kręciła się i nie chciała się położyć...
Natomiast jak brałam samą Inkę to zawsze była panika, próbowała schodzić z kolan, kręciła się i nie chciała się położyć...