CAVIARNIA

Jak widać różne twarze jednak ma
Przegladalam futerka nie ma śladów po ząbkach ani żadnych zadrapań na całe szczęście ^^
Jak dostają marchewkę lub ogórka to jest chwila spokoju i chlopcy zajmują się jedzeniem

Alicjax pisze:Szulkin zaczyna naskakiwać na Reziego a starszy mu ustępuje później ucieka i jest mała gonitwa ale gryzienia nie ma, zęby nie strzykają więc raczej młodemu buzują hormony
Wygląda to tak że chwila gwałtu i się ganiają a potem leżą jeden w jednym kącie drugi w drugim i na nowo

Wypisz wymaluj jak u mnie z Franiem i Normankiem Tylko u mnie jeszcze sobie pogulgotają Ewidentnie chłopakom hormony buzują, zresztą u ludzkiej młodzieży jest podobnie.
Mam jednak wrażenie, że z czasem to się zaczęło uspokajać. Ciągle sobie czasem pofikają, ale nie gryzą się więc jest ok.

Oto piękny widok który zastałam chłopcy spokojnie obok siebie

a tutaj wcinają pięknie pomidora ^^ rywalizacja kto zje więcej haha

Wyglądają jak bracia

Co u słodkich wałeczków?

Wszystko jest super! chłopcy często leżą koło siebie, czasami się troszkę poganiają ale chyba za gorąco i im się nie chce hahah
a jak dostają warzywka to Szulkinowi bardziej smakują te co je Rezi (szczegół że to to samo) i kradnie i wyścig kto zje więcej haha
także chłopcy się zakumplowali ^^ pózniej wrzuce jakieś zdjęcia

Właśnie ważyłam świnki
Szulkin waży 1,04 kg a Rezi o prawie równe 100g mniej, widzę że Rezi przy Szulkinie zaczął też przybierać na masie haha

[url=https://naforum.zapodaj.net/c697b45d08d8.jpg.html]
Gdyby ktoś chciał wiedzieć co u chłopców to wszystko jest super

Chłopcy są jak bracia o 2 innych temperamentach, jeden spokojny drugi szalony, jeden do ludzi a drugi woli popatrzeć z boku chociaż Szulkin czasami też poprosi się do rąk, jestem wtedy mega szczęśliwa

Super, że chłopaki tworzą taki zgrany duet Niedawno minął rok, jak Szulkin wybrał się w daleką drogę do Szczecina. Trzymam kciuki za dalszą przyjaźń.
A może jakieś malutkie