CAVIARNIA

Ok, będę twarda i nie będę ulegać każdemu kwikowi , dooobra będę starała się być twarda . W sumie chyba wiekszość ssaków ma coś takiego, że jak na starcie ma marne warunki żywieniowe i niedobory to potem jest tendencja do nadmiernego nadrabiania, niestety i róznych wymuszań.

A tutaj lokum po porannym zamiataniu:



Popatrzcie, jak pięknie układa się Robinii fryzura na kuperku

Takie fajne dziewczyny, aż dziwne, że wiecej chętnych do adopcji nie było choć dla mnie to lepiej . Czy może wiadomo coś w sprawie WPA ?

Poczekam do jutra, bo pisałam do dziewczyny z Łomży, ale milczy, może wyjechała na Święta? Jeśli się nie odezwie, to będziemy myśleć.
Byli chętni na nie - ale jakoś te oczka jak porzeczki chyba odstraszają? Nie zawsze też kandydat na DS dogaduje się z DT, różnie bywa. No i - choć siedzą u mnie od grudnia, to do adopcji są formalnie od połowy marca, czyli nie tak długo.

PW wysłalam

Odpisałam PW.

Napisałam na maila, bo z wysyłaniem pw coś poszło chyba nie tak, jestem słabo skomputeryzowana

Odpisałam. Przenoszę wątek do Zarezerwowanych

A ja do Evelin napisałam żeby szukała kogoś w Łomży