CAVIARNIA

Moje trzy żaby nie chcą jeść Cavii Naturer, koperku i natki
wszystko inne pożerają w okamgnieniu - kolby też.
Z poidełkiem też nie bardzo. Białaska widziałam jak trącał pyszczkiem rurkę, ale reszta towarzystwa jakoś nie pokazuje się w okolicach poidła.
Swoją drogą zupełnie zapomniałam jak to jest mieć takie maluchy. Mam wrażenie, że wszystkie trzy były trenowane przez Neo z "Matrixa"

hihi Przywykniesz - ale rozrywka jest niezła, prawda?
Zakładaj wątek, nadawaj imiona, pobieraj numerki. Do jedzenia się przyzwyczają, zapomniałam powiedziec, że na początek dobrze kupić garść Megana na wagę, albo czegoś takiego, potem zaczną jeść normalnie, gdyby nadal nie chciały, to płatki owsiane zawsze wchodzą. Mlode często nie piją, nie przejmuj sie, jeśli będą chciały to wodę znajdą, zmieniaj codziennie i tyle.

Danusiu i jak labeczki? Dajecie radę? Jedzą ładnie?

Moje tymczasy miewają się obłędnie

Nadal jakoś nie mogą zaprzyjaźnić się z poidełkiem, ale przekonały się do natki i Cavii Nature więc jest progres.
Właśnie wcinają botwinkę z młodymi buraczkami i wszystko w klatce lata, ponieważ napadają po kolei na miskę, a potem uciekają ze swoim kawałkiem przez całą klatkę, żeby konkurencja nie wyrwała kąska z paszczy.
Rano jak dam im śniadanie, biorę kawę w rękę siadam w fotelu i oglądam film akcji rozgrywający się w ich klatce

Zgłosiłam się do Pati po numerki adopcyjne, ale na razie jakoś bez odpowiedzi. Rozpoczęłam również akcję pozyskiwania profesjonalnego fotografa dla tymczasków, aby zapewnić im powalającą promocję
http://www.gumtree.pl/cp-wymiana-umieje ... -518311666
Gdy już będę miała pierwsze zdjęcia, uruchomię im profil

Nie próbuję ich za bardzo zapoznawać z moimi świniami, ponieważ eksperyment wykazał, że:
- Muniek nie miał cierpliwości do terkoczących szczawi pokazujących mu tył kupra i uznał, że należy im pokazać kto tu jest najlepszą ze świń
- Tolek zaczął dygotać ze strachu i o mało nie zszedł na zawał, jak malutki Białasek dosłownie wszedł mu pod przednie łapy i głowę i nie chciał wyjść. Myślałam, że ja umrę ze śmiechu
- Kenio zwany emerytem - rencistą, chciał szczypać niesubordynowaną młodzież w tyłki.

No.
Pucka, zapraszam do mnie na kawkę, cobyś poznała osobiście Wiewióra, Konika i Białaska
Towarzyski Muniek również z radością powita każdego gościa

No ale gryźli? Jak nie gryźli to niech się chowają i przelatują, nic im nie będzie, nawiążą sobie jakies interakcje, smarkacze dowiedzą się, że bywają od nich wieksi i silniejsi...
Numerek dostaniesz na pewno, a wątek możesz założyć i bez numerków, za to zdjęcia - rzecz pożądana