Strona 7 z 24
Re: Czarnuszek - maluszek z Warszawy rez.
: 08 sty 2016, 0:41
autor: malina8777
szkoda

myślałam że się dogadaja

Re: Czarnuszek - maluszek z Warszawy rez.
: 09 sty 2016, 19:52
autor: porcella
Czarnuszek u mnie.
Obawiam się, że z będzie z nim jazda... Narwany jest do przesady, tyłkiem kręci, ciąga zadkiem, doskakuje do Loczka i chciałby go przelecieć

Loczek jest za duży na takie sztuki, ale ucieka jak od zarazy. Teraz Loczek na wybiegu, chodzi sobie dostojnie jak to król, a Czarnuszek lata jak fryga w swojej klateczce i turkocze głośniej niż skuter... Niesamowity jest. Hormony mu walnęły zdaje się, a Śledź był tego niewinną ofiarą.
Re: Czarnuszek - maluszek z Warszawy
: 09 sty 2016, 22:01
autor: EveAnn
To widzę, że Czarnuszek zaprezentował się ze swojej "najlepszej" strony

już się dał we znaki pięknemu Loczkowi
wychodzi na to, że Śledź to oaza spokoju jest
Rozumiem, że Młody już doszedł do siebie po traumie jazdy samochodem?

Re: Czarnuszek - maluszek z Warszawy
: 09 sty 2016, 22:48
autor: porcella
Z "najlepszej" strony to on ma białe jajka przy czarnej reszcie
Loczek się z nim powąchał, popatrzył i poszedł poleżeć w kącie, więc wrócił do siebie. A Czarnuszek biega naokoło. Coraz szybciej i szybciej! Przebiega przez tunel, przeskakuje przez drzwiczki klatki i dalej po wybiegu!
O matko, to jest mołnia (dla młodszych - ros.: błyskawica - nazwa radzieckich statków kosmicznych),
Re: Czarnuszek - maluszek z Warszawy
: 09 sty 2016, 23:16
autor: EveAnn
Cały Młody

a jak już się zmęczy i przestaje wyrabiać się na zakrętach, to zaczyna zadkiem uderzać w ściankę klatki lub wybiegu

Re: Czarnuszek - maluszek z Warszawy
: 09 sty 2016, 23:18
autor: porcella
Teraz siedzi na środku i ogląda telewizję. Słowo daję. Siedzi i gapi się w górę na serial. O, znowu biega. Od samego patrzenia bolą mnie nogi...

Edit. Wlazl do tunelika, zieeewa. Obraca się jak pies na legowisku ... padl jak długi. Ciekawe, czy poleży z pięć minut... Na noc zostaje na wybiegu.
Re: Czarnuszek - maluszek z Warszawy
: 09 sty 2016, 23:21
autor: EveAnn
Siedzę i się zaśmiewam z opisów zachowania Młodego

po prostu przeżywam deja vu
Widzę, że dużo życia Czarnuszek wprowadza do domu

Re: Czarnuszek - maluszek z Warszawy
: 10 sty 2016, 9:53
autor: porcella
Chłopiec pięknie cichutko spał w nocy, teraz pojadł i patrzy, kogo by pożarł

mamy możliwość pozostawienia wybiegu na dzień, to niech sobie hula. Podsunę mu potem chłopaków do powąchania, zobaczymy, co będzie. ...
Re: Czarnuszek - maluszek z Warszawy
: 10 sty 2016, 11:10
autor: piju
No to nieźle

Re: Czarnuszek - maluszek z Warszawy
: 10 sty 2016, 20:01
autor: EveAnn
I jak Młody się dzisiaj zachowywał??