CAVIARNIA

No wiesz co ? Takie poświęcenie

Internet mnie wciągnął, więc jak i tak już siedziałam na posterunku, to wzięłam trzodę na kolana. Ja z natury jestem nocny marek, więc żadne to poświęcenie

Teraz mała jest zagrzebana w ręczniku i je siano - widać tylko nakrapiany nosek i usta, jak mielą haha

Wieści z placu boju. Jadźka w nocy kilka razy kichnęła, więc pognaliśmy dziś do Pulsvetu z obydwiema świnkami. Tsunami ma czyste drogi oddechowe, Jadźka podczas osłuchiwania raz bardzo lekko zaświszczała. Nie ma potrzeby podawania antybiotyku. Jadzia dostała Tolfedynę (1/2 tabl. 1 x dziennie przez 4 dni) i Immunodol (1/4 tabletki 1 x dziennie przez 2 tygodnie) a Tsunami tylko Immunodol (1/6 tabletki 1 x dziennie przez 2 tygodnie) na podniesienie odporności. Tsunami ma lekki niedobór witaminy C, bo siekacze brzydkawe, ale to jest do nadrobienia. Schudły po parę gramów, obstawiamy stres ostatnich dni związany z ich łączeniem.

Ed. Dodaję zdjęcia

Wygląda na to, że Jadźka znalazła koleżankę, i Iker też. Wiedzieli, co robia, kiedy się gryźli...

Fajnie, że dziewczyny się dogadały.
effcien chyba się dziś mijałyśmy w Pulsvecie (jeśli byłaś z chłopakiem i masz fajne kolczyki)

grenouille pisze:Fajnie, że dziewczyny się dogadały.
effcien chyba się dziś mijałyśmy w Pulsvecie (jeśli byłaś z chłopakiem i masz fajne kolczyki)

Tak! słyszałam w gabinecie, że był "ktoś" ze stowarzyszenia i meldował się w rejestracji z numerkami świnek, ale nie miałam śmiałości podejść i się przywitać. ;D Fajnie wiedzieć, że to byłaś Ty. Przynajmniej mamy świadka, że z każdym kichnięciem świnek faktycznie latamy do weta.

chłopak już nie jest chłopakiem od kilku lat, stare małżeństwo z nas. i dziękuję za komplement odnośnie kolczyków. Akurat brakuje mi jednego w komplecie

porcella pisze:Wygląda na to, że Jadźka znalazła koleżankę, i Iker też. Wiedzieli, co robia, kiedy się gryźli...

Widocznie nie byli sobie przeznaczeni i nie zaiskrzyło. Teraz Jadźka i mała siedzą pod jednym ręcznikiem, a ja siedzę jak na szpilkach, żeby nie było rozróby

A jak tam byłyście to nie widziałyście czy zioła i siano z Niezłego Ziółka już przywieźli?

Ja byłam 0 13:30 i jeszcze nie przywieźli ale podobno dostawa miała być jeszcze dziś. Wiem bo polowałam na siano z mniszkiem i babką - moje świnie je uwielbiają. Wróciłam z dwiema paczuszkami korzenia mniszka.

Wszystko już ustalone. Dziewczyny będą miały wygrodzoną część pokoju na stałe, coby Jadźki nie skrzywdzić, bo była świnką wolno żyjącą. Tsunami jest za to skubaczką i podgryzaczką i musi być za płotem.
Można przenieść do uratowanych . Ewa chyba założy swój wątek dla obydwu panienek.

Super