CAVIARNIA

Bardzo współczuję

zrobiłaś co mogłaś... bardzo Ci współczuję...

Dziękuje Wam bardzo za miłe słowo. Rozumiecie jak mało kto...
Tym bardziej, że teraz wszystko przeżywam podwójnie jak to kobieta w ciąży.
Pysia zakumplowała się teraz z Szarusią. Trzymają się razem jak siostry.
Smutno bez Boryska ale muszę wziąć się w garść i działać dalej. Teraz operacje czeka moją kolejną świnkę - właśnie Szarusia. Ma heterotropowe kostnienie oka. Mimo leczenia oko wygląda coraz gorzej. Wet okulista zaleciła zabieg. Ale o tym już na jej wątku będę pisać.

Wczoraj odeszła Pysia

Współczuję...