CAVIARNIA

Powolutku sobie zyjemy. Jutro mamy kontrolę z Delisią, Biorę tez Hadesa, bo za głośnio pohukuje i juz nebulizacje same nie pomagaja


a to nasze wieczorne porcje leków

Jestem bardzo zadowolona- Dr Ilona mówi że dawno nie widziała tak pięknie zaleczonych płuc. U Delisi.Jeszcze mocz sprawdzamy. Jest w miarę i u Hadesa. Mamy nebulizacje ,ale płuca czyste.Tylko GDO.
Dostał też zastrzyk na stawy.I jesteśmy na 6-go umówieni na echo i USG węzłów.

Brawo!
To trzymam dalej.

Jutro echo i usg. Prosimy o trzymanie kciuków, Niestety Hadesik dalej huczy okropnie.
Dzisiejszy wybieg

Zdrówka! Te schorowane starowinki mają w sobie więcej życia, niż moja "młodzież" w wieku podeszłym, która nawet jada na leżąco i oburza się wielce, gdy do miski trzeba choćby szyję wyciągnąć.

i znowu dobrze nie jest... Jedno i drugie na oxytecie/tetravet. Na Delisię juz zaden antybiotyk nie działa, to ostatnia deska ratunku. Znowu pęcherz siadł. Hadesik razem z zoną dzielnie bedzie znosił zastrzyki, bo u niego płuca gorzej. Dzis dostali już po 2, 3 kłucia. bo jeszcze Hades na stawy i zastrzyk uodparniający
i znowu bedzie straszny płacz Delisi... echhh, w czwartek i niedziele pojade z nimi, ale potem będe sama musiala- koszmar jakis...
na poprawe nastroju próbujemy załozyc konto na instagramie- takie dla dt i dla upamiętnienia Kólowej Tasi
https://www.instagram.com/dt_u_markizy_marketanki/
u Marketanki bo tak się kiedys Tasia nazywała. Bede wrzucać tam fotki wszystkich tymczasków.. zobaczymy jak się bedzie rozwijac sytuacja

Trzymajcie się. Niektórym zawsze wiatr w oczy. Ech...

Dziś zastrzyki robila nam sama dr Ania Rzepka




Hadesik był dzielny, Delisia płakała, Hadesik dzis az 3 wkłucia miał, bo obok tetrovetu, jeszcze lydium i lek na stawy. Być moze Delisi odstawimy zastrzyki, bo przyszedł posiew, Bakteria oporna na oxytet.

Masz ci los! Co jej, bidulce za dziadostwo się przyplątało? Trzymamy mocno za zdrówko starszych państwa.