Re: Puchate Siły z Myszą znowu licho
: 08 lip 2021, 17:05
W poniedziałek wszystko w płucach dobrze. We wtorek podobno źle. Co jest? Rtg niedobry, badania do bani, coś mocno źle z wątrobą, w płucach coś dziwnego, chyba płyn w jamie brzusznej. Mogli tylko na żywca odbarczyć ten siekacz pęknięty wzdłuż. Znowu antybiotyk.
Je jak jej pokroję lub zetrę na tarce, plus płatki owsiane i care +. W poniedziałek usg. Doktor Majka to anioł, dzwoniła do mnie wczoraj o 22.30, we wtorek została po godzinach. Chce walczyć. Dr Agata, która Mysz cały czas prowadziła jest na urlopie. We wtorek dr Majka, która Myszy nie zna, prosiła jeszcze o konsultację dr Magdę. Obu się nie podobało zdjęcie.
Jestem załamana, w dodatku leczenie mojej ósemki idzie fatalnie, mam zapalenie miazgi, szczękościsk i chyba początki zapalenia okostnej, nie mogą mi rwać, bo jest upał, na razie próbują leczyć. Więc Mysz rozumiem.
Je jak jej pokroję lub zetrę na tarce, plus płatki owsiane i care +. W poniedziałek usg. Doktor Majka to anioł, dzwoniła do mnie wczoraj o 22.30, we wtorek została po godzinach. Chce walczyć. Dr Agata, która Mysz cały czas prowadziła jest na urlopie. We wtorek dr Majka, która Myszy nie zna, prosiła jeszcze o konsultację dr Magdę. Obu się nie podobało zdjęcie.
Jestem załamana, w dodatku leczenie mojej ósemki idzie fatalnie, mam zapalenie miazgi, szczękościsk i chyba początki zapalenia okostnej, nie mogą mi rwać, bo jest upał, na razie próbują leczyć. Więc Mysz rozumiem.