Strona 593 z 627

Re: Puchate Siły z Myszą znowu licho

: 08 lip 2021, 17:05
autor: sosnowa
W poniedziałek wszystko w płucach dobrze. We wtorek podobno źle. Co jest? Rtg niedobry, badania do bani, coś mocno źle z wątrobą, w płucach coś dziwnego, chyba płyn w jamie brzusznej. Mogli tylko na żywca odbarczyć ten siekacz pęknięty wzdłuż. Znowu antybiotyk.
Je jak jej pokroję lub zetrę na tarce, plus płatki owsiane i care +. W poniedziałek usg. Doktor Majka to anioł, dzwoniła do mnie wczoraj o 22.30, we wtorek została po godzinach. Chce walczyć. Dr Agata, która Mysz cały czas prowadziła jest na urlopie. We wtorek dr Majka, która Myszy nie zna, prosiła jeszcze o konsultację dr Magdę. Obu się nie podobało zdjęcie.
Jestem załamana, w dodatku leczenie mojej ósemki idzie fatalnie, mam zapalenie miazgi, szczękościsk i chyba początki zapalenia okostnej, nie mogą mi rwać, bo jest upał, na razie próbują leczyć. Więc Mysz rozumiem.

Re: Puchate Siły z Myszą znowu licho

: 08 lip 2021, 20:23
autor: Siula
Łooo matko, trzymajcie się dzielnie obydwie :fingerscrossed: :buzki:

Re: Puchate Siły z Myszą znowu licho

: 08 lip 2021, 21:59
autor: porcella
Po burzy trochę lepsza temperatura - oby Wam poprawiła samopoczucie. Dr Majce ostatnio powiedziałam, żeby nie przesadzała z pracą, bo ani się obejrzy, pracoholizm gotowy.
Ósemka to nie ząb, to relikt ewolucji. Rwij, nie żałuj... :fingerscrossed: :fingerscrossed: :fingerscrossed:

Re: Puchate Siły z Myszą znowu licho

: 09 lip 2021, 12:32
autor: sosnowa
Mysz nie gorzej niż wczoraj, ale w ogóle to się o nią martwię strasznie.
Moja pozostałość po świetlanych czasach małpoludztwa :szczerbaty: dziś trochę odpuściła, zobaczymy, co dalej. Przy takiej temperaturze i tak by się moja stomatolog nie zdecydowała na rwanie.

Re: Puchate Siły z Myszą znowu licho

: 09 lip 2021, 12:55
autor: porcella
Trzymam nadal. :fingerscrossed:

Re: Puchate Siły z Myszą znowu licho

: 10 lip 2021, 9:39
autor: sosnowa
Mysz reaktywacja, od wczoraj kolosalna poprawa.
Junior nagle w fatalnym stanie, wczoraj normalny, dziś leci przez ręce, napuszony, oczy zmrużone i pełne bólu, baby przy nim warują. Wyżebrałam miejsce o 12.15 w MV. :glowawmur:

Re: Puchate Siły teraz Junior chory

: 10 lip 2021, 15:55
autor: sosnowa
Został w szpitalu, kosmicznie wzdęty, coś rtg nieteges.

Re: Puchate Siły teraz Junior chory

: 10 lip 2021, 18:08
autor: Siula
Kurcze, no nie... Trzymamy mocno, pisz co z nim.

Re: Puchate Siły teraz Junior chory

: 10 lip 2021, 20:26
autor: porcella
O matko

Re: Puchate Siły teraz Junior chory

: 10 lip 2021, 22:13
autor: sosnowa
Jest bardzo źle.