Ojj Asiu mi też zawsze ciężko odłożyć moje miziaki
Tutti Onyx to jest mistrzem w wykładaniu, chociaż widzę, że Wiewiórek go pobije, bo to co on wyprawia jak się go z ukrycia podejrzy to w ogóle mistrzostwo

A właśnie! Wsadziłam Geremu i Wiewiórkowi hamaczek, bo był w praniu i nie mieli go trochę i tak się cieszyli, że zwariowałam i żałuję, że nagrać nie miałam czym akurat. Mały biegał po klatce, wskakiwał i zeskakiwał z hamaka w kółko, a Geronimo wskoczył na hamak i popcorningował na nim jakby to trampolina była xD No rozwalili mnie totalnie

aaa.. i uwaga!! z tej radości Wiewiórek dał mi się pogłaskać na hamaczku, sam łepek do mnie wyciągnął jakby chciał w ten sposób podziękować

a normalnie się go nieźle naganiać trzeba żeby pogłaskać i dopiero jak już się uda go złapać to luzuje.
I jeszcze jedna obserwacja, dosłownie z tej chwili. Wiewiórek pije z poidełka

Nie widziałam go do tej pory pijącego, podstawiałam mu miseczki z wodą ale tylko pierwszego dnia się z miseczki napił a poźniej nic.. ale Gery z Taśkiem też jako maluchy nie pili więc stwierdziłam, że ten też widocznie tak ma i może kiedyś zacznie a na razie zadowala się tym co ma w pokarmie, no i niespodzianka, jednak pije.