CAVIARNIA

urszula1108 pisze:Nie widzę zdjęć

Wrzucilam bezposrednio z google zdjęcia. Ja widze... W wolnej chwili zmienię na zapodaj..Tylko one po jakimś czasie giną a z google nie.
Martwię sie o Mysz . Dalej nie cgce jeść

Trzymam

jolka pisze:

urszula1108 pisze:Nie widzę zdjęć

Wrzucilam bezposrednio z google zdjęcia. Ja widze... W wolnej chwili zmienię na zapodaj..Tylko one po jakimś czasie giną a z google nie.
Martwię sie o Mysz . Dalej nie cgce jeść

Ze zdjęciami Google walczyłam i mam taki patent: po dodaniu zdjęć wylogowuję się, zamykam kartę z fotkami i otwieram na nowo w nowej karcie. Jeśli tak robię, to nie mam problemów z widocznością. Prędzej miewałam.
Za Myszkę niezmiennie

Ja korzystam z fotosika płatnego. Coś 30zł rocznie. Wszystko jest i widać.

Myszka bardzo cierpi. Rozmawialam z dr Kasia. Zalecila wziac jutro tramal.
Tak płacze i sie żali. Dzis nic nie je sama
Bardzo się o nia boję

Jolu trzymajcie się. dla małej.

mocno

Bardzo mocno

Cały czas! W święta nieczynne lecznice. Zapas tych p/bólowych zrób... Biedna Mysza, biedna Ty...

Dopiero zobaczyłam, bardzo mocno za Myszkę dużo sił Jolu