Strona 584 z 627

Re: Puchate Siły kciuki potrzebne

: 09 mar 2021, 11:23
autor: sosnowa
Mysza w zdecydowanie lepszej formie, choć nadal daje koncerty dziwnego pohukiwania, z nią jest problem pod tym względem, gdyż zawsze wydawała bardzo wstrząsające odgłosy. Dlatego lubię, kiedy zajmuje się nią lekarz, który ją zna.
Ale normalnie je i jest znowu bardziej ruchliwa. Chyba będzie dobrze, jeszcze tydzień verafloxu i usg klatki 16 marca.

Re: Puchate Siły kciuki potrzebne

: 11 mar 2021, 17:23
autor: diefenbaker
Trzymamy :fingerscrossed:

Re: Puchate Siły kciuki potrzebne

: 12 mar 2021, 19:32
autor: porcella
No i co tam u Was? Jak Mysza?

Re: Puchate Siły kciuki potrzebne

: 16 mar 2021, 11:32
autor: sosnowa
Jak powiedział Wieszcz, "biedna Mysz, a ma tysz".

Zapalenie płuc się trzyma, choć osłabło, właśnie wróciłyśmy z kontrolnego usg, jest "widoczna pojedyncza konsolidacja zapalna po stronie prawej ok 8x4mm", poza tym co se będzie żałować, nerki: "obraz po cechach początków przebudowy zwyrodnieniowo-zapalnej przewlekłej, adekwatnej do wieku", "pęcherzyk żółciowy o cechach przewlekłego zapalenia", "jelita w widocznych odcinkach o cechach przewlekłego zapalenia".
:glowawmur:
W dodatku dziś nie mam możliwości dostać się do dr Grzych, dopiero jutro. Antybiotyk skończyła w niedzielę. Założenie było, że w poniedziałek, czyli wczoraj, by była kontrola usg i wizyta, ale niestety pani dr od usg była dopiero dziś i w innych godzinach niż dr Agata. Nie zapisałam się od razu do dr Agaty bo byłam okropnie skołowana, poza tym i tak antybiotyk przerwany. Pewnie dostaniemy coś innego jutro, no chyba, że dwa dni po 14 brania to jeszcze można uznać, że jest ok. Zobaczymy. A miałam jakieś przeczucie i cały czas daję Myszy syropek na wątrobę i rubenal po Apisi.

W klatce idylla, siedzą sobie w trójkę bardzo zgodnie. :love: Junior jest już naprawdę kulisty, tradycyjnie próby tuczenia chudych dają wspaniałe efekty w przypadku grubych. :szczerbaty:

Re: Puchate Siły kciuki potrzebne

: 16 mar 2021, 15:20
autor: porcella
:lol:
coś wiem na ten temat...
To podobnie jak u Entropii te pojedyncze konsolidacje. Już wtedy darowali nam antybiotyk. :fingerscrossed:

Re: Puchate Siły kciuki potrzebne

: 16 mar 2021, 20:32
autor: sosnowa
Oby u nas też

Re: Puchate Siły kciuki potrzebne

: 17 mar 2021, 13:58
autor: sosnowa
Dziś mijają 4 lata od adopcji APISI.
Od chwili diagnozy nowotworu miałam nadzieję, może nie bardzo dużą, ale miałam, że dożyje. Większą, dużo większą, że dożyje 17 lutego, swoich umownych szóstych urodzin. Nawet rano 12 lutego jeszcze miałam. Ale się nie udało.
Muszę się ogarnąć i zgrać zdjęcia z telefonu, żeby tu wstawić.
Była królową.
Była piękna.
Była bardzo przez nas i stado kochana.
Bardzo mi jej brak.

Re: Puchate Siły kciuki potrzebne

: 17 mar 2021, 21:42
autor: doma2005
:pocieszacz:

Re: Puchate Siły kciuki potrzebne

: 17 mar 2021, 22:07
autor: martuś
sosnowo :pocieszacz: wszyscy dobrze wiemy jak się czujesz :pocieszacz: :cry: Apisia wiedziała, że ją mocno kochacie.

Re: Puchate Siły

: 27 mar 2021, 19:59
autor: sosnowa
Mysza po baterii leków na wątrobę, pęcherzyk żółciowy, jelita itd, z odstawionym antybiotykiem i z masą różnych probiotyków wyraźnie wraca do zdrowia.