Strona 59 z 428

Re: Ryan, Alfie,Diablo, Angelo & Lewis

: 05 gru 2013, 22:21
autor: ANYA
Dzima pisze:Chyba czas zrobić zorganizowaną, kilkudziesięcioosobową wycieczkę do Glasgow... ;) :lol:
Spoko mam kilka wolnych drybedow i duzo miejsca na podlodze ;)

Re: Ryan, Alfie,Diablo, Angelo & Lewis

: 05 gru 2013, 22:52
autor: ruby
ANYA pisze:
ruby pisze:No mialam w ostatni weelend wpasc, tobylas tak bezczelna,ze se na chrzciny poszlac :twisted:
No niestety musisz mnie troche wczesniej informowac jak chcesz do mnie wpasc. Najlepiej jak sie umowisz na app :mrgreen: wtedy bede napewno miala czas ;)
Ej ,no informowalam Cie wczesniej, byla 9.45,a do Ciebie chcialam wpasc dopiero o 10 :laugh:

Re: Ryan, Alfie,Diablo, Angelo & Lewis

: 05 gru 2013, 22:58
autor: ruby
Dzima pisze:to jeszcze nie miała go na rękach? taki był z niego łotr... :lol: :twisted:
No jak nie,jak tak...
Ania pamietasz te fotki?
Ryan sam, i z Alfem na moich kolanach opychali sie szpinakiem, oraz pamiatkowe foto Ryana z Anfelem :love:
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek

Re: Ryan, Alfie,Diablo, Angelo & Lewis

: 06 gru 2013, 10:51
autor: ANYA
Super sa te fotki. Ale ja mialam na mysli, zeby wziasc Ryana na lozko I autentycznie go przytulic I wymiziac.
Ostatnio go wycalowalam I przytulilam. Przez chwilke lezal na moim brzuchu potem na mojej szyji. Tylko, ze jeszcze musze go cierpliwosci nauczyc, bo zaraz chcial zwiac, ale podejrzewam, ze tylko dlatego, ze Diabelek biegal po podlodze, a Lewis sie pieklil w klatce, bo tez chcial wyjsc.

Edit: wczoraj sprawdzilam Lewisa pod spodem I nic nie ma. Pazurkow znowu nie obcielam, bo sie strasznie denerwowal I cykal na mnie. A spojrzenie mial takie ze gdyby mogl to by mnie zabil :glowawmur:

Re: Ryan, Alfie,Diablo, Angelo & Lewis

: 06 gru 2013, 13:50
autor: ruby
Ania ja w niedziele do Ciebie podjade po klatke i jakies podklady, to mu zrobimy pazurki.
A jutro jade do tego zoologa,co ostatnio siano kuoilam, chcesz jechac? Moge Anite u Ciebie zostawic i pojedziemy

Re: Ryan, Alfie,Diablo, Angelo & Lewis

: 06 gru 2013, 15:10
autor: ANYA
W niedziele jestem umowiona na 10 i zajmie mi to z 3 godzinki ale potem jestem wolna. A co do jutra to zadzwonie dzisiaj wieczorkiem ok?

Re: Ryan, Alfie,Diablo, Angelo & Lewis

: 06 gru 2013, 15:19
autor: jasnoluska
Dzima pisze:Chyba czas zrobić zorganizowaną, kilkudziesięcioosobową wycieczkę do Glasgow... ;) :lol:
No chyba, że Ryan miałby ochotę na kilkutygodniowe objazdowe wakacje w Polsce :szczerbaty: :lol:

Re: Ryan, Alfie,Diablo, Angelo & Lewis

: 06 gru 2013, 16:03
autor: ANYA
Znajac Ryana to pewnie tak bo on lubi byc rozpieszczany. Jak nioslam go do veta to chcial wyjsc z transporterka i byl bardzo zaciekawiony otoczeniem. A jak jeszcze ciotki dokarmialby Ryana smakolykami to bylby w siodmym niebie.

Re: Ryan, Alfie,Diablo, Angelo & Lewis

: 06 gru 2013, 16:50
autor: Dzima
jasnoluska pisze:
Dzima pisze:Chyba czas zrobić zorganizowaną, kilkudziesięcioosobową wycieczkę do Glasgow... ;) :lol:
No chyba, że Ryan miałby ochotę na kilkutygodniowe objazdowe wakacje w Polsce :szczerbaty: :lol:
Pewnie! Ja zapraszam ;) Podejrzewam, że byłoby to piekielnie diabelne spotkanie Ryana ze Szkatułą :twisted: (oczywiście przez kratki :roll: ) no i dla Ciebie by się miejsce znalazło :szczerbaty:

Re: Ryan, Alfie,Diablo, Angelo & Lewis

: 06 gru 2013, 17:01
autor: ruby
ANYA pisze:W niedziele jestem umowiona na 10 i zajmie mi to z 3 godzinki ale potem jestem wolna. A co do jutra to zadzwonie dzisiaj wieczorkiem ok?
Wieczorem wychodze do kanjpy ze znajomymi