CAVIARNIA

Tak źle i tak nie dobrze póki co 2 noce przespane jak niemowle

Kochane nie chcę zapeszac ale może ten sklep otworzę prędzej niż mi się wydaje
okazało się że jesli jest wypłacane zadośćuczynienie z OC sprawcy to fajna kasa za to jest. Niby przy moich obrażeniach, L4 to kwota kilku tys . . . a ja chciałam od niego 500 zł dobrze że się wstrzymałam i poczytałam na ten temat: biora pod uwagę obrażenia, uraz psychiczny-ja mam do pojazdów i ide do psychiatry po potwierdzenie na piśmie, straty w pracy za l4 , dopisałam tez że stracę premię która będzie niższa bo mniej będę w pracy, że ostatnio byłam na l4 pół roku i nie minęło pół roku i jestem znowu i to zaburza relacje w pracy i wpływa na to że spodziewam się wypowiedzenia - i oni im więcej takich punktów tym więcej płacą a ja głupia nie wiedziałam .... Jutro o 10 mam lekarza zobaczymy co dalej, potem dzwonię do gościa po namiary na ubezpieczalnię a jak będzie kombinował to policją o postraszę a ma firmę to się boi potem dzwonię do jego ubezpieczalni ile mniej więcej za takie coś i jak kwota będzie duża to zapłacę adwokatowi bo ubezpieczalnia zawsze zaniża a z adwokatem może wywalczyć prawie raz tyle, nie napalam się ale było by git 3 majcie kciuki żebym nie wróciła z 200 zł

Trzymam
będzie dobrze

No i L4 do 10.12.14 , namiary wszystkie facet mi dał, teraz tylko zaświadczenie załatwić i rehabilitację, bo mam laser, pole magn, tens., i czekać na kasiorkę

No, no, Nataszka będzie bizneswoman szybciej niż przypuszczałam!

Super, jak to mówią, i ze złego trochę dobra się wyciągnie, w tym wypadku materialnego

No powinno mi starczyć na spłatę debetu i kupno połowy towaru ale zobaczymy ile dadzą , nawet jak spłace sam debet za 2 tys to i tak będę się cieszyć ale mojego R kolega miał podobnie jak ja tyle że tylko tydzień l4 bez rehabilitacji i tez miał z PZU 3 tysiące pazerna się zrobiłam ale póki co muszę ze swoich wyłożyc 400 zł , 200 na rehabilitacje bo jak zwykle terminy na nowy rok i 200 na dwóch lekarzy , wszystko biorę na fakturkę i mi zwrócą ,także już się cieszę na samą myśl o czymś swoim i że to jeszcze dotyczy zwierzaków
Patrzę dziś tak na Jagódkę , i bardzo wypiękniała , wcześniej wyglądała jak mała mysz a teraz ładna dorodna świnka w ciapki
świnki wysprzątane masakra 2 razy dziennie muszę wymieniać kuwety najlepiej 3 razy bo śmierdzi że ho ho .

No to ja jestem klientka

Jeszcze nie wiem co to to będzie do kupienia, ale to nic biorę

wszystko będzie czego Wam potrzeba, karmy, dry bedy , akcesoria
kochana to ja już Ci rachunek wystawię