CAVIARNIA

Nuteczko kochana, trzymaj się Oby się polepszyło
Nie żałuj, bo nie mogłaś przewidzieć, czy ząb odrośnie. U Żurka odrósł dopiero po prawie roku...

Martuś nie obwiniaj się, dbasz o swoje zwierzaki najlepiej jak można. Nigdy nie wiadomo co by było gdyby i nie masz pewności, że jakbyś wtedy podjęła inną decyzję, że byłoby lepiej... bardzo mocno trzymam za Nutkę, Tolę i Ty też trzymaj się mocno

przesyłam wirtualne uściski i kciuki trzymam

Dzięki.
Wiem, że nikt tego nie mógł przewidzieć ale jakoś mi z tym dziwnie... Chciałam jej oszczędzić bólu związanego z rwaniem zęba to teraz biedna jeszcze bardziej cierpi
Film z dzisiaj.
https://www.youtube.com/watch?v=Kzd7nh_xtCs

Nutkę chwilami bardzo skręca w prawo tak, że pyszczkiem dotyka tyłeczka Tylna nóżka jest podkurczona pod przednie a lewą przednią dziwnie odstawia na bok Siku jest, bobki dalej brzydkie. Nutka jest w takim stanie, że jak jej robię kroplówki to nikt jej nie musi trzymać bo nie ma sił uciekać Biedna tylko piszczy, że ją boli:(
Jak Nutkę położę tak ona leży... Kilka razy dziennie kładę ją całkowicie na bok żeby brzuszek i nóżki trochę odetchnęły bo u nas jak na złość zrobiło się gorąco
W takiej pozycji Nutka wietrzy podwozie

Nutusiu Ciężko jest patrzeć na te zdjęcia...Nie poddawaj się Maleńka

co sie dzieje z tym malenstwem...

Widok niezbyt przyjemny... Mi się aż serce kraje jak na nią patrzę
Nucia je trawkę
https://youtu.be/RCK-_NcSmPY

Tak ma cały czas skręconą główkę. Czasami nogę ma tak jak na filmiku a czasami nóżka jest podkurczona aż pod przednie łapki


Kurczę przecież ona nie może umrzeć dwa miesiące po Nali Dlaczego mnie to nie spotkało tylko ją

Ojej,co tu się dzieje.Trzymam bardzo mocno kciuki
Martuś-Nucia da radę,trzeba w to wierzyć!

Martuś nawet nie wiem co napisać, ciężko patrzeć jak cierpi ukochane zwierzątko .
Cały czas mocno trzymam kciuki za Nutkę i Tolę .

my właśnie wróciłyśmy ze Szczecina i od razu zaglądam do Was czy jakieś lepsze wieści u Was
nadal wszystkie trzymamy łapki i kciuki