CAVIARNIA

Błąd drukarki - na Amolikę już nie starczyło tonera

Ja to mam wrażenie, że mój luby jest jak mały chłopiec....oglądamy wieczorem film i pierwsze co słyszę to takie błagalne "weźmiemy świnki na kolanka?" zresztą co ja mówię harvey przynamniej 4 razy dziennie jest brany na krótkie pieszczoty i jak mamy oglądać film to oczywiście zalicza łóżko Mufi u mnie ma trochę inne względy biorę go raz na jakąś godzinę, czasem dłużej...tedy mamy oglądanie pazurków, czy to już do obcięcia, czy nie...czesanie sierściuchy, podcinanie gdzie trzeba i podanie furosemidu w etapach charczenia...
Kurcze, fajnie masz z dziewczynami ;d nie znaczą terenu i nie sikają na siebie Ślicznotki ;D:D:D

Jolu - buziaki przekazane!
Lilith - to masz niezłe walki o rękę Twą Tyle pretendentów
Joanna - trochę jeszcze posmarkała Na łapkę, uszka i nochala.
Harvejowa - masz prawdziwego świnkomaniaka! Super! Takie SPA/Sanatorium im uskuteczniacie. No nie sikają, raz tylko widziałam siiik w oczy Ninki w wykonaniu Poli, gdy Ninka rujkę miała i molestowała Polowy Tyłeczek..

Dziś rano Amolika mi dwa razy kaszlnęła i prawie zawału dostałam..Staś w domu z przeziębieniem, mój TŻ wolny tydzień dodatkowego urlopu ma i obaj jak pittbulle siedzieli i nasłuchiwali, czy aby się nie powtórzy. Miałam telefoniczna gorącą linię i sprawozdania. Nie powtórzyło się, Amolika popcornowała i jadła jak złoto. Może jakiś paproch z sianka jej utknął, bo to przy ataku na nowo wyłożone sianko się jej rano przytrafiło...

Ale fajnie leżą dziewczynki! Super, że tak szybko się dogadały. Ja też mam problem z głaskaniem chłopaków w jednej chwili, bo też gryzą mi ręce albo szczypią siebie na wzajem, więc biorę ich na głaskanko osobno.

Parę dni nadgodzin w pracy i tyyyyyle rzeczy do nadrobienia na forum!

Amoliko proszę nie straszyć Dużych i dbać o zdrówko!

He he ja widzę, ze Ty podobnie jak ja panikujesz. Tylko wyobraż sobie teraz mnie jak mi kichneła swinia, a ja nie wiedziałam która i nadsłuchiwałam co i jak i z której klatki

jolka pisze:He he ja widzę, ze Ty podobnie jak ja panikujesz. Tylko wyobraż sobie teraz mnie jak mi kichneła swinia, a ja nie wiedziałam która i nadsłuchiwałam co i jak i z której klatki

Mi dziś w trakcie kręcenia filmiku Wiewiórek dwa razy kichnął, ale od tamtej pory cisza na szczęście

To wybraźcie sobie mnie o 6:15.. W domu tylko w kuchni światło, bo chłopy śpią, a ja się szykuję do pracy... Cichaczem Pannom dałam papu, do kuchni prowiant pakować poszłam, a tu EKHHH... Biegiem do Stasia pokoju, a Staś siedzi na łóżku " Mamo to chyba Nina!" Ja światło bach w przedpokoju i na czworakach przy klatce jak piesek czujnie nasłuchuję i obserwuję EKHHHH...TO AMOLA! Staś: " Trzeba jej dać LEKI! Sama mówiłaś, że jak świnka kicha albo kaszle, to dla niej groźne!" Mówię: "Kochanie spokojnie, musicie obserwować z tatą czy to się powtórzy." ...A Amolika nieświadoma grozy, którą zasiała, szamie sobie wesoło jadło
Assia - dziewczynki leżaczkują grzecznie Co cieszy mnie ogroomnie!

buahahahahaha
Wyobraziłam sobie leże i płacze ze śmiechu i wstać nie mogę zabiłaś mnie

Ale Staś czujny, od razu był przygotowany do ratowania świnki lekami Oby jednak nie zaszła potrzeba użycia leków. Moi chłopcy właśnie leżą w moim łóżku, a mają zakaz wprowadzony przez TŻ Ale ten zakaz tak niby istnieje, a potem sam ich głaszcze na owym łóżku

Katiusha brzuch mnie boli od śmiechu. Jednak czytanie Twoich wpisów to relaks najlepszy na świecie. Leżę i wyję

A kaszlem się nie stresuj. Może to od siana. U mnie Prawa kaszle jak stary gruźlik jak zjada liście rzodkiewki. Chyba ją te włoski drapią. Może coś z sianka jej przeszkodziło? Dobrze będzie.