Strona 58 z 627
Re: Turbulencja i Grawitacja Puchate Siły Przyrody
: 12 lis 2014, 9:31
autor: sosnowa
Dzisiaj w nocy obudził mnie i Burakurę (tż ma sen, że hej) głośny kwik. Mam teraz trzodę

w dwóch pokojach, bo hotelikują Izyda i (niestety tylko gościnnie

) Morrigan, więc po nocy i zdezorientowana nie byłam w stanie stwierdzić, która, to, wiadomo tylko, że na pewno nie Turbula, bo ona to ma dźwięk czajnika z gwizdkiem. Zaglądam, wszędzie spokój, Burakura skłaniała się do wersji, że to u niej w pokoju, położyłam się z nią i słucham. A Grawiśka mi zaczyna hukać, hukać, hukać i aaaaaaaaaaaaaaaaaaapci! I spokój. Już tak kiedyś było. Oj te świnie! rano oczywiście niewiniątka, szpinak pałaszują.
Re: Turbulencja i Grawitacja Puchate Siły Przyrody
: 13 lis 2014, 22:10
autor: effcien
Coś ją zatkło chyba. A ona ma z sercem wszystko ok?
Re: Turbulencja i Grawitacja Puchate Siły Przyrody
: 13 lis 2014, 22:22
autor: porcella
Wiesz, świnki czasami chrapią i czkawkę miewają też... albo wlizie im siano do nosa i trzeba wykichać wtedy, widziałam jak Toffi wypadla z tunelika przy takim kichaniu

Re: Turbulencja i Grawitacja Puchate Siły Przyrody
: 14 lis 2014, 15:16
autor: sosnowa
Po takim numerze w wakacje oglądała ją dr Judyta i osłuchała też, mówi, że ok. Sugerowała wtedy alergię, ale to sporadycznie tylko występuje.
Ale za to:
Napisałam w wątku Pontusa i Jantara:
"gratuluję bursztynowemu akrobacie! (Jak Turbula tak kiedy skiknie, to jak babcię kocham, tak się upiję

) "
no i prawie wykukałam

(niestety brak dokumentacji fotograficzno-filmowej tego wydarzenia)
Przedwczoraj wieczorem siedzimy sobie koło klatki, nagle widzę, że tż ma oczy jak spodki. Paczę i co widzę? Turbula stoi przednimi nogami na półce ferplast ok 18cm nad podłożem, i podskakuje coby tyłek poszedł za ich przykładem. Nie chciał drań, ale i tak jestem pod wrażeniem, no Kung-fu Panda po prostu, czyli rola michy w rozwoju aktywności fizycznej niedźwiedzi. Jakby jej podstawić coś nawet dość niskiego, to by wlazła jak ament w pacierzu i wyżarła wszystko z michy. Ciekawe swoją drogą jak by zlazła.

Re: Turbulencja i Grawitacja Puchate Siły Przyrody
: 14 lis 2014, 19:16
autor: porcella
Pewnie tak, jak i Jantar - czyli hyc i już

- inna sprawa, że jak Pontus zeskakuje z domku (1100-1200g), to podłoga jęczy, ale on sobie radzi.
Re: Turbulencja i Grawitacja Puchate Siły Przyrody
: 14 lis 2014, 20:06
autor: effcien
Jadźka, 1070 g, wskakuje do kuwety z sianem jak kloc jakiś. Gabrysia zgrabnie, ciuchutko, z gracją uroczej panienki, a Jadwiga bez pardonu ładuje się jak czołg, z impetem i głośno. Normalnie dzik jakiś, tur raczej.
Re: Turbulencja i Grawitacja Puchate Siły Przyrody
: 15 lis 2014, 15:45
autor: sosnowa
Teddiki chyba w ogóle skoczne za bardzo nie są. to odpowiednik buldoga raczej niż setera irlandzkiego lub jamnika długowłosego

Re: Turbulencja i Grawitacja Puchate Siły Przyrody
: 18 lis 2014, 11:44
autor: sosnowa
A mój kochany odpowiednik jamnika długowłosego ma właśnie ruję i turkocze po nocy. Grawisia ostatnio zrobiła się o wiele większym pieszczoszkiem, a futro ma tak cudownej jednwabistej miękkości, że dobrze chyba, że kontroluje sytuację, bo inaczej to byśmy ja wygłaskali totalnie.
Dziś rano rzymską jadly na obu poziomach, bo tak wyszło, Grawunia swój liść objadła naokoło, zostawił trwardy środek i zajęła się czym innym. A tu przyszedł niedźwiedź, skiknął przednimi na półeczkę i liściora podwędził

Re: Turbulencja i Grawitacja Puchate Siły Przyrody
: 18 lis 2014, 16:32
autor: effcien
U nas też dzikie harce w domu, ile nocy masz już nieprzespanych? Ja dwie.

Re: Turbulencja i Grawitacja Puchate Siły Przyrody
: 19 lis 2014, 10:27
autor: sosnowa
Niedźwiedzica ważyła wczoraj 1342, a futrzasta niestety 830.