Strona 570 z 660
Re: Zuzia[*] ferajna bez Kafelka [*] i szefowej
: 14 lip 2018, 22:01
autor: jolka
Re: Zuzia[*] ferajna bez Kafelka [*] i szefowej
: 14 lip 2018, 22:48
autor: joanna ch
to Patryś tak?

Re: Zuzia[*] ferajna bez Kafelka [*] i szefowej
: 14 lip 2018, 23:08
autor: jolka
joanna ch pisze:to Patryś tak?

No jasne

Re: Zuzia[*] ferajna bez Kafelka [*] i szefowej
: 18 lip 2018, 11:39
autor: sosnowa
Patryś boski jest
Re: Zuzia[*] ferajna bez Kafelka [*] i szefowej
: 22 lip 2018, 18:19
autor: jolka
Dziś cała ekipa była w Pulsvet.
Moje świnie ok jak na nie- tzn Patryk lepiej, antybiotyk jeszcze na 4 dni, ale jest lepiej, Olalka od, płyn w osierdziu mniejszy, a Blue... cóż huczy, ale nie ma powodów- płuca czyste, serce ok, To cos w nosku, ACC mam podawać, Dr KKK tez to samo mówiła
niestety świnki Marzenki kiepsko. Operacja Tasi przełozona na za tydzień, bo nerki, wątroba i trzustka. Misia została w szpitaliku- jelita i gorączka,
kciuki bardzo potrzebne

Re: Zuzia[*] ferajna bez Kafelka [*] i szefowej
: 22 lip 2018, 20:26
autor: zwierzur
Re: Zuzia[*] ferajna bez Kafelka [*] i szefowej
: 23 lip 2018, 5:30
autor: sosnowa
Mocno
Re: Zuzia[*] ferajna bez Kafelka [*] i szefowej
: 23 lip 2018, 10:43
autor: jolka
Wczoraj dr Risinska powiedziała że swoim swiniom nie podaje WCALE trawy. Miała przypadki zejścia nawet po niej. To teraz ja się boję. Bo mimo ze trawa z bezpiecznych miejsc to może ja nią szkodzę? Moze to po niej Misia taka chora?

idzie zwariować

Re: Zuzia[*] ferajna bez Kafelka [*] i szefowej
: 23 lip 2018, 10:48
autor: zwierzur
Joleczko, patrząc w ten sposób - warzyw też nie powinnyśmy dawać, o owocach nie mówiąc! Moje świnie jedzą trawę i inne zielsko i nijak się to nie przekłada na stan ich zdrowia, czy długość życia. Szlaban na zielonkę jest tylko w konkretnych sytuacjach: biegunka, albo zalecenie weta. Na wolności wszak granulatu nie uświadczysz... Zdrówka prosiom!
Re: Zuzia[*] ferajna bez Kafelka [*] i szefowej
: 23 lip 2018, 22:05
autor: jolka
Prosimy o kciuki za Misię, Wróciłam od mamy ide do pokoju Marzenki i... w taxi do MV. Żle jest z dziewczynką
walczy maleńka
Dr Magda zgodziła się zabrac ja na noc do siebie
