CAVIARNIA

Dziewczyny musicie być dzielne i ty Martuś i Tolcia. Całym serduchem jestem z Wami

Jak paluszki? Trzymam bardzo mocno

Tolcia

Dziękujemy.
Już w poniedziałek Tola dobrze stała na łapce więc to było tylko chwilowe porażenie Ale wczoraj zastrzyk dostała podskórnie bo już boję się tyle czasu kłuć ją w tą chudą dupcię. Wczoraj w nocy Tola rozwaliła sobie strup i rano całe futro na szyi było umazane ropą Powiększyłam jej dziurę (tzn. oderwałam pozostałości po strupie) i wycisnęłam resztki ropy. Jak zawsze było płynne tak teraz wyleciał gęsty glut. Brudne i śmierdzące futro musiałam wyciąć a te krótkie włoski przy dziurze umyć. Muszę ją zważyć bo ostatnio na nic nie mam czasu i jakoś to zaniedbałam a widzę, że znowu mieli paszczą więc może mieć przerośnięte trzonowce...

Trzymam za Ciebie i Tolusię cały czas

Dobrze, że już z łapką lepiej... jeszcze, żeby reszta w końcu się unormowała dużo sił
Śliczne zdjęcia jak zwykle Tolcia też ma zwyczaj trzymania łapką jedzonka?

diefenbaker pisze:Tolcia też ma zwyczaj trzymania łapką jedzonka?

Tak Nutka też tak:) Tylko Nala tak nie robiła bo jadła w takim tempie, że nie musiała nic przytrzymywać


Tola jest umówiona na wtorek na 12.40. Będzie miała cięte trzonowce i dr będzie kombinował coś z tym ropniem. Mam nadzieję, że kolejny ząb nie będzie rwany... Tola rozwaliła sobie strup i trochę ropy wycieka. Wydaje mi się, że gula jest mniejsza i nie czuję w niej ropy tylko bliznę. Może do wtorku ropa się wchłonie?
Z jedzeniem już słabo. Muszę jej z pyszczka wyciągać resztki jedzenia, których nie jest w stanie pogryźć. Moczonej karmy nie bardzo chce - woli męczyć się z twardą a ratunkowa też nie bardzo wchodzi... Ona chce zieleninę i koniec - nie będzie jadła papek


Z lepszych wieści to pomału wraca unerwienie pyszczka bo Tola świadomie przymyka powieki jak jej ruszam palcem koło oczka

No to coś ruszyło się w temacie. Zastanawia mnie tylko fakt, że świnka, która leczona jest antybiotykiem, miała cały czas problem z ropą. Chyba ten antybiotyk był do dupy. Ale skoro jest już lepiej... Tylko żeby ząbki rosły dobrze.

Mocno trzymam i myślę o Was