CAVIARNIA

To już zaczynamy kciukać Chelsea[*] była piękna, to co dopiero za TM

Chelsea
Pamiętam jak śledziłam wpis po wpisie ...
"mało je", "jest jakaś słaba" (.....)

Ach słodzinka nasza piękna długowłosa

śliczna świnka była z Chelsea

To rozumiem, że Szkatuła i Chelsea jakoś się dogadywała przez pewien czas, a potem coś jej się odmieniło? Czy zawsze było cięzko?

Wielkiej miłości to nigdy nie było. Ale przez pierwszy miesiąc,półtora było dobrze. Szkatuła chodziła krok w krok za Chelsea,już na pierwszym wybiegu Chelsea sobie powędrowała do innego pokoju a szkatuła stała na progu i ją wolała w klatce był względny spokój, szkatuła przed snem pokazywała kto tu rządzi i szły lulu. Odbiło jej z dnia na dzień Dlatego teraz tak się waham co do drugiej świnki. Brat się śmieje że ona to idealnie przedstawia komiks kakazumy wiecie ten że jest z zoologa.

Dzima a nie mozesz wziasc jakiejs pannienki na DT? Jak sie dogada ze szkatula to super a jak nie to bedziesz szukala DS. Chyba, ze jest jakis DT niedaleko Ciebie i sporobowac polaczyc panienki.

Warto popróbować na kiedy masz obronę inż?

ANYA pisze:Dzima a nie mozesz wziasc jakiejs pannienki na DT? Jak sie dogada ze szkatula to super a jak nie to bedziesz szukala DS. Chyba, ze jest jakis DT niedaleko Ciebie i sporobowac polaczyc panienki.

Podejrzewam, że w Poznaniu ktoś by się znalazł Strasznie kusi mnie rasowa...us teddy ale wtedy łączenie musiałoby się udać, bo przecież nie miałabym już serca zwracać świnki.

Madzior pisze:na kiedy masz obronę inż?

Jakoś w lutym, jeszcze nie mam terminu, jestem w trakcie pisania. Mam pracę 2 osobową, z koleżanką, bo miałyśmy długie badania, więc pisanie idzie weselej i radośnie niż bym miała sama się nad tym pocić

Dzima pisze:

Madzior pisze:na kiedy masz obronę inż?

Jakoś w lutym, jeszcze nie mam terminu, jestem w trakcie pisania. Mam pracę 2 osobową, z koleżanką, bo miałyśmy długie badania, więc pisanie idzie weselej i radośnie niż bym miała sama się nad tym pocić

O, ale czad! Ja się zarzynałam sama na swojej pracy licencjackiej i magisterskiej, także skoro masz fajny duet, to jakoś przyjemnie powinno wszystko się rozwiązać. A jaki temat?

Porównanie rozpuszczalności erytrytolu i mannitolu w wodzie w rektorze z mechanicznym mieszadłem.
To są słodziki, więc bawiłyśmy się w rozpuszczanie jak cukru w wodzie, oczywiście jeden dłużej, drugi krócej, miałyśmy się podzielić która bada który, ale uznałyśmy, że jak wszystko będziemy robiły razem to ze wszystkim będziemy na bieżąco i komisja niczym nas nie zagnie Np. erytrytol rozpuszczałyśmy 3 dni! a mannitol "tylko" 10,5h

Dzima pisze:Porównanie rozpuszczalności erytrytolu i mannitolu w wodzie w rektorze z mechanicznym mieszadłem.
To są słodziki, więc bawiłyśmy się w rozpuszczanie jak cukru w wodzie, oczywiście jeden dłużej, drugi krócej, miałyśmy się podzielić która bada który, ale uznałyśmy, że jak wszystko będziemy robiły razem to ze wszystkim będziemy na bieżąco i komisja niczym nas nie zagnie Np. erytrytol rozpuszczałyśmy 3 dni! a mannitol "tylko" 10,5h

Temat brzmi wybitnie To powodzenia, na pewno dacie radę na 5!