Strona 559 z 934

Re: Nutka, Tola i Frugo, Nala za TM [*] / Tolcia chora...

: 21 kwie 2017, 20:18
autor: martuś
Wydaje mi się, że z korzeniem :think: Pokazywał mi ale nie był strasznie długi. Miał może z pół centymetra. Ale jak mówił, że oczyścił i wyżyłeczkował miejsce po zębie oraz doszedł do ropnia to chyba korzenia nie ma :think: Ten drugi trzonowiec co się ułamał miał może ze 2mm i tam na pewno został korzeń bo tylko korona była ukruszona.


Wiecie jaka jestem szczęśliwa! Tola dopadła się do misek :yahoo: Zjadła trochę otrębów owsianych, moczony trovet i brit, wyciągnęła sobie jakieś listki z grainless herbs oraz kwiatki nagietka i wypiła dość dużo herbatki miętowej z poidełka :yahoo:
No i oczywiście to wszystko zagryzła Nutkowymi bobkami. Dzisiaj znowu Tola wylądowała w transporterze bo o 4 nad ranem miałam dość wrzasków Nutki, że ją molestują... I tak dziwię się Nutce, że jest taka cierpliwa... Tola jest bardzo upierdliwa i jak wpadnie w "szał" wyżerania bobków to swoją głową podrzuca aż Nutki tyłek :ups: Wygląda to podobnie jak cielak czy źrebak uderza głową wymię matki żeby ciekło mleko. To Tola myśli, że jak będzie tak robić to szybciej wypadnie bobek...
Jak na razie Tolusia jest bez przeciwbólowego. Widzę, że dopiero po wczorajszej wizycie lepiej się poczuła.


edit
Sosnowa u Toli to na pewno wada genetyczna... Tym bardziej, że Sisi (od paprykarz) też ma problemy zębowe a jest z tego samego źródła co Tola... Coś tam musiało się narobić bo jak do mnie przyjechała to ważyła 730 g (koleżanki ją gnębiły i jadła dopiero jak tamte się najadły...). U mnie wciągała wszystko i w każdej ilości, dobiła do wagi 900 g a później wszystko się posypało:( I teraz mamy ledwo ponad 600 g...

Re: Nutka, Tola i Frugo, Nala za TM [*] / Tolcia chora...

: 21 kwie 2017, 21:15
autor: Beth
Brawo Tolciu, smacznego :buzki:
Oby już teraz było tylko lepiej i lepiej :fingerscrossed:

Re: Nutka, Tola i Frugo, Nala za TM [*] / Tolcia chora...

: 22 kwie 2017, 8:40
autor: Asita
No to jest 1/3 świnki mniej. Cieszę się, że już dziś w końcu jest jakaś poprawa, oby na zawsze już tak zostało :D :fingerscrossed: :fingerscrossed:

Re: Nutka, Tola i Frugo, Nala za TM [*] / Tolcia chora...

: 22 kwie 2017, 14:30
autor: martuś
Poprawa w samopoczuciu jest. Ale znowu zrobiła jej się gula :glowawmur: Niby jutro miałam jej zrobić zastrzyk ale chyba przyspieszę na dzisiaj. Może po tym rwaniu musi dostawać co 48 a nie 72 godziny :think: Zobaczę jak będzie jutro bo jeśli gula dalej będzie to jakoś będę musiała w domu to nakłuć i spuścić płyn :glowawmur: Widzę, że teraz zbiera jej się bardziej od spodu a nie przy uchu...

Re: Nutka, Tola i Frugo, Nala za TM [*] / Tolcia chora...

: 22 kwie 2017, 17:19
autor: Prosiakowo
Może to po prostu reakcja na wyrwanie ząbka? Niech by się jeszcze samo zagoiło.

Re: Nutka, Tola i Frugo, Nala za TM [*] / Tolcia chora...

: 22 kwie 2017, 19:17
autor: Asita
Czy to gula w tkance miękkiej? Taki wodniak?

Re: Nutka, Tola i Frugo, Nala za TM [*] / Tolcia chora...

: 22 kwie 2017, 21:58
autor: paprykarz
Marta, przepraszam, dopiero dokładnie przeczytałam smsa od Ciebie. W domu masakra, mała ma trudny okres, drze się ciągle, jeszcze goście się zaprosili :glowawmur:
Mam wrażenie, że Sisi lepiej ale tfu tfu nie zapeszajmy. Coś tam zaczęła podjadać sama. Tola widzę też Ci dostarcza zajęcia. Należy dziękować, że mamy takiego weta jak Kris :)

Re: Nutka, Tola i Frugo, Nala za TM [*] / Tolcia chora...

: 23 kwie 2017, 5:43
autor: sosnowa
Nieustannie o Was myślę. Jeżeli ma lepsze samopoczucie i je to jest dobry znak. Joanny Bunia dała radę a tam jeszcze oko usunięte. I starsza świnka. Będzie dobrze.

Re: Nutka, Tola i Frugo, Nala za TM [*] / Tolcia chora...

: 23 kwie 2017, 8:11
autor: martuś
paprykarz pisze: Należy dziękować, że mamy takiego weta jak Kris
Oj tak :-) co my byśmy bez niego zrobiły? :idontknow: Tylko szkoda, że mam tak daleko...
Aga wiem, że u Ciebie też armagedon dlatego piszę smsy a nie dzwonię ;)
Asita to wygląda tak samo jak dwa tygodnie temu :( podejrzewam, że tam jest znowu ropa :glowawmur:

Chciałabym żeby Tolunia w końcu wyzdrowiała... tak mi jej szkoda:( ostatnio wszystko mnie przytłacza... za dużo problemów na raz się nałożyło... nawet paprykarz zauważyła, że schudłam:/ no cóż są sprawy ważne i ważniejsze... i na zadbanie o siebie już nie mam czasu ani siły:/

A dzisiaj o 1 w nocy minął miesiąc od odejścia Nalusi:( to od tamtego czasu Tolcia tak się posypała...

Re: Nutka, Tola i Frugo, Nala za TM [*] / Tolcia chora...

: 23 kwie 2017, 9:21
autor: dominika45
Trzymaj się. :pocieszacz: