I utrzymuje. Na chwileczkę spadła (ale nie poniżej 900) przy kłopotach z wargą, ale już odbudowała masę, a nawet jeszcze poprawiła wynik.
Słonik coraz śmielszy - kto zna Słonika, ten wie, że sytuacja, w której stoisz przy klatce, a słonik spokojnie je z miseczki, świadczy o wielkiej odwadze Słonika.
Wczoraj zadecydowałyśmy, że podejmiemy próbę chemioterapii chłoniaka Vii - zobaczymy, jak się będzie czuła po pierwszej dawce, jej komfort jest najważniejszy. W tej chwili wydaje się silna, jest energiczna, ma fantastyczny apetyt, a wyniki coraz gorsze, więc jeśli się decydować, to teraz a nie, kiedy już będzie słaba.
Prosimy o kciuki, pierwsza dawka jutro.
A co najważniejsze - 3 października nasza kochana Via skończyła 6 lat
Z tej okazji została wymiziana i wytulona. Extra poczęstunku nie było, bo ona ciągle dostaje extra poczęstunki i najlepsze smakołyki. Nie zauważyłaby różnicy
