Strona 550 z 660

Re: Zuzia,Myszka czyli futrzano-goła ferajna/Blue bardzo cho

: 07 mar 2018, 15:26
autor: DanBea
U nas też niedawno było kilka przypadków zapalenia płuc z obrzękiem. Najgorzej u kardiologicznych świnek, w tym u staruszek, którym kardiolog nie dawała szansy. Na szczęście udało się i wszystkie prosiaki przeżyły. Dawaliśmy też pulneo (polecam), który świetnie się spisał. No i żadna ze świnek nie dostawała sterydu, który jednak zatrzymuje wodę. Wiem, że są różne opinie na ten temat, my jednak ze sterydem nie wchodziliśmy.
Trzymam kciuki za Twoje prosiaczki :fingerscrossed:

Re: Zuzia,Myszka czyli futrzano-goła ferajna/Blue bardzo cho

: 07 mar 2018, 18:58
autor: Kluskaxyz
Jola łączymy się w smutku :( . Kluska ma zapalenie ucha i również cysty - na razie do obserwacji. Nie może być normalnego miesiąca.

Re: Zuzia,Myszka czyli futrzano-goła ferajna/Blue bardzo cho

: 07 mar 2018, 18:59
autor: jolka
My po wizycie w Pulsvet.Niestety mala poprawa serca u Kafla. We wtorek konsultacja u dr Kasi i krew. Czwartek operacja. Za tydz. Dr mowi ze lepiej kardiologiczne nie bedzie a te cysty sa ogromne i bola. Trzeba podjąć ryzyko. Jest wieksze niz u zwykłej swinki. Mala chudnie i czuje sie ewidentnie zle. :( A Patryk po odstawieniu Prilium pogorszenie serca. Wracamy do leków. 2 echo dzis i kiepsko. Jestem zdolowana :(

Re: Zuzia,Myszka czyli futrzano-goła ferajna/Blue bardzo cho

: 07 mar 2018, 19:05
autor: urszula1108
:pocieszacz:
Za zdrówko :fingerscrossed: :fingerscrossed: Ryzyko, ryzykiem, ale skoro trzeba, to rzeczywiście nie ma na co czekać. Tylko stres jeszcze większy niżzwykle. Wspieramy Was duchowo i mocno kciukamy za całe stado :fingerscrossed: :fingerscrossed:

Re: Zuzia,Myszka czyli futrzano-goła ferajna/Blue bardzo cho

: 07 mar 2018, 19:14
autor: Kluskaxyz
Jest to konieczne ryzyko, nie ma innej drogi :( .

Re: Zuzia,Myszka czyli futrzano-goła ferajna/Blue bardzo cho

: 07 mar 2018, 19:27
autor: sosnowa
trzymam

Re: Zuzia,Myszka czyli futrzano-goła ferajna/Blue bardzo cho

: 07 mar 2018, 19:48
autor: jolka
naprawdę usiadłam i placzę... a jeszcze nie ma co.. Muszę się trzymac jakoś, a nie mam siły już, Za duzo wziełam na głowę.. Wiecie ,że kocham te świnie wszystkie ale Kafel; to moja najkochańsza świnka. Nie wiem co zrobię jak ona nie da rady...
Zosia i Basia dostały Bactrim i... uwaga dwa razy dziennie inhalacje, Blue zastrzyki dwa razy dziennie i inhalacje i te dwie też.. To już 2 godz trzeba wcześniej wstac przed pracą..
oby tylko zdrowe były i żebym ja dała radę, bo nie wiem jak ogarne ta operację Kafelka :(

Re: Zuzia,Myszka czyli futrzano-goła ferajna/Blue bardzo cho

: 07 mar 2018, 20:53
autor: Pulpecja
Jolu, czasami płacz pomaga. Wiem, jak to jest - kocha się wszystkie świnki i to nie tylko swoje. Ale jest czasami taka jedna, jedyna...
Trzymam kciuki za całe Twoje stado, a za Kafelka podwójnie.

Re: Zuzia,Myszka czyli futrzano-goła ferajna/Blue bardzo cho

: 08 mar 2018, 9:00
autor: martuś
Trzeba wierzyć, że będzie dobrze :pocieszacz: Niestety golaski bardzo często mają problemy sercowe :( W przypadku Kafelka nie ma co czekać. Szkoda żeby się męczyła przez te cysty. Tym bardziej, że chudnie i ją boli.
Duże stado jest fajne pod warunkiem, że nie chorują. Niestety często jest tak, że jak jedno zacznie chorować to później już idzie lawinowo jedno za drugim :( :idontknow:

Trzymajcie się wszyscy dzielnie! :fingerscrossed:

Re: Zuzia,Myszka czyli futrzano-goła ferajna/Blue bardzo cho

: 08 mar 2018, 9:10
autor: sosnowa
Inhalacje mają z tego samego? To może robić im zbiorowo? Tylko by trzeba dawkę skonsultować. Myślę o Was dużo. Trzymaj się Jolu :pocieszacz: