Strona 550 z 627

Re: Puchate Siły

: 04 gru 2019, 12:10
autor: sosnowa
:laugh:

Re: Puchate Siły

: 10 gru 2019, 13:23
autor: sosnowa
uprzejmie donoszę, że Apisia ma zupełnie zdrowe serduszko. Ale za to znowu ma podo jak ta lala. :glowawmur: Jeszcze jej machnę chyba usg dla pewności. No i nadal w perspektywie mamy jednak operację cyst, oby nie rosły, bo ona już ma pewnie 5 lat, albo zaraz będzie miała. Wolałabym jej tego oszczędzić.
Ogólnie jest dobrze, nawet mamy znowu balkon, acz mocno futurystyczny.

Re: Puchate Siły

: 10 gru 2019, 20:56
autor: Natalinka
To bardzo dobre wieści kardiologiczne są zatem, choć podologicznie słabiej. Apisia zwyczajnie nie jest stworzona do stąpania po byle czem. Jedwabie, łabędzie puchy i najdelikatniejsze wełenki - oto co niezbędne ;)
A jak Wy się macie, Duzi?

Re: Puchate Siły

: 11 gru 2019, 9:36
autor: sosnowa
Dajemy radę.
Apisi to nawet drybed z zooplusa mało. :glowawmur: chyba trzeba jedwab faktycznie :102:

Re: Puchate Siły

: 11 gru 2019, 22:49
autor: porcella
Hmmm współczuję walki z podo...
A jak wygląda futurystyczny balkon?

Re: Puchate Siły

: 12 gru 2019, 7:25
autor: sosnowa
Głupio. Acz nie narzekam, gdyż uderzenie inwencji twórczej projektantów kolorów naszego bloku ominęło nas wręcz opatrznościowo. Blok ma 12 klatek, środkowe cztery pomalowano na inny kolor niż boczne. Boczne są w kolorze bardzo bladej brzoskwini, z nasz środek jakby lody pistacjowe, bardzo blade. Ufff. Balkony są z metalowych rurek tak powyginanych, że za pioruna nie da się powiesić skrzynek na kwiaty :glowawmur: a z przodu osłonięte są takimi jakby dwoma panelami w ramce. Te od koloru brzoskwiniowego są ciemnopiaskowe okolone barwą psiej biegunki. Sprawdzałam, gdyż Łata akurat dostarczyła materiału porównawczego dokładnie pod tymi balkonami. Ze zgrozą wyobrażałam sobie nasz zestaw kolorów, ale szczęśliwie i cudownie nasze są bladozielone. I już lekko rdzewieją, więc będzie wesoło. Moje obawy związane były z tym, co zrobiono nam od frontu. Nad każdym daszkiem nad wejściem została przestrzeń nieocieplona, wyglądało na to, że będą te daszki wymieniać na coś bardziej nowoczesnego. Nie wiem, czego im zabrakło, kasy, czy czasu (remont trwa od 1 lipca i jeszcze robią dach :szczerbaty: ), ale nagle, jakiś miesiąc temu, otynkowali ładnie te stare daszki. Wracam ci ja pewnego dnia z roboty, a tu nad każdym wejście ukazał się kawałek kibla. Tak w pierwszej chwili sądziłam, po oględzinach odkryłam, że to po prostu ciemnopiaskowy gres o wyglądzie podłogi w ubikacji został położony w tych pustych przestrzeniach. Zwłaszcza w przypadku koloru pistacjowego wygląda to zjawiskowo. :glowawmur:

Re: Puchate Siły

: 12 gru 2019, 20:33
autor: porcella
Obaliłaś mię :rotfl: :rotfl: :rotfl:

Re: Puchate Siły

: 12 gru 2019, 22:03
autor: Dzima
Ha ha ha :rotfl: :rotfl: tak szczegółowy opis, że oczyma wyobraźni zobaczyłam te kolory klatek, balkonów.... Poczułam nawet zapach tej sraczki :rotfl:
no cóż..."na co paczałam tego nieodzobaczę"

Re: Puchate Siły

: 12 gru 2019, 22:34
autor: Natalinka
Sosonowo, :laugh: to brzmi jak powtórka z koszmarów lat 60 :lol: Ale zaintrygowałaś mnie tą balustradą balkonową - chyba potrzebuję foty ;)

Re: Puchate Siły

: 12 gru 2019, 22:39
autor: Ronek
Mamusiu. Myślałam, ze pistacje, morelki i banany juz wyszły z blokowej mody. Naiwna się urodziłam i naiwna umrę.
Kibel nad wejściem mnie naprawdę zaintrygował; wyobraźnia zawodzi. U mnie kilka lat temu tez otynkowano te zardzewiałe daszki, ale bez kibli i ładnie wygląda.
Mimo wszystko z opisu przebija radość, że już zrobione. Widzisz. Przetrzymali Was pół roku to doceniasz :)