CAVIARNIA

Kompleksja je coraz lepiej

Kompleksja sobie radzi, Sky trochę przeszkadza dziura w policzku i czyszczenie. Natomiast bardzo martwi mnie Malinka... We wtorek jedziemy na badanie krwi, na rozmaz. Do tej pory nic jej nie było... Doktor obawia się, że to jakiś chłoniak...

Ciągle coś Helutka trzyma kciuki za siostrę, a my razem z nią

Z całych sił za całe stado

I jak wizyta? Co tam w niej siedzi?

Nic nie wiem jeszcze, krew pobrana, ale czekam na informacje o wynikach. Jutro znów wycieczka. Suzetka była na wykładach dla młodzieży w świetlicy, razem z Groszkami... Groszki już rozdzielone, mam 2 mamy + 3 dziołchy i 5 facecików. Komu świnkę komu?

Po wizycie:
Kompleksja ładnie się zagoiła, ale ją swędziało, to sobie rozwaliła ranę. Brawo świnka. Będzie blizna
Suzetta pojechała ze względu na podejrzenie zatarcia/zadrapania oka. Oko całe. Ale zachodzi zaćmą. Suzetka ślepnie. No ale wiek robi swoje...
Sky ropień prawie się wygoił. Chyba czuje się lepiej, bo więcej ją widzę przy żarciu
Malinka ma pasożyta krwi, takiego jak Whisper. On atakuje tylko osłabione zwierzaki. Podejrzenie tarczycy też jest. Na razie 10 dni antybiotyk. Kruszynka, jest taka słaba, ale.. na za dużo sobie też nie pozwoli.
Nie mogę się wybrać z Gingem na echo. Ciągle jestem za późno... I jeszcze Mercy RTG.... Wie ktoś, który bank można łatwo obrabować?
Znalazła się Pani chętna na dwa męskie Groszki. W Bielsku!! Wizyta za tydzień

Oj ale chorobowo u Was Dobrze, że część już wraca do zdrowia.
A co to za pasożyt? I jakim sposobem on przechodzi do krwi świnki? Twoja wetka mówiła coś o tym?


Zdrówka dla wszystkich

martuś pisze:Oj ale chorobowo u Was Dobrze, że część już wraca do zdrowia.
A co to za pasożyt? I jakim sposobem on przechodzi do krwi świnki? Twoja wetka mówiła coś o tym?


Zdrówka dla wszystkich

Muszę popytać dokładnie, to chyba jest od kleszcza... Atakuje osłabione zwierzaki, daje podejrzenie nowotworu,, wychodzi w rozmazie jak się dobrze wgapiać...

Groszki mają wątek, dodam później foty
viewtopic.php?f=98&t=9069