Strona 541 z 660

Re: Zuzia,Myszka czyli futrzano-goła ferajna

: 23 sty 2018, 15:07
autor: jolka
Dziekujemy :buzki:

Dzis kontrola serduszka Moroszki, Wszystko ok, serduszko do obserwacji, ale nie ma tragedii
Dziewczynka była bardzo dzielna

Obrazek

Re: Zuzia,Myszka czyli futrzano-goła ferajna

: 23 sty 2018, 16:03
autor: urszula1108
Super :jupi:
Nasza Uleczka podczas echa serca sikała, gryzła i się kręciła, tak że wszystko trwało dwa razy dłużej, a w podzięce zostawiła stertę bobów. Brawa dla grzecznej Moroszki :buzki:

Re: Zuzia,Myszka czyli futrzano-goła ferajna

: 23 sty 2018, 17:06
autor: Kluskaxyz
Kluska i Funia też gryzły podczas echa serca, Kluska standardowo próbowała żuć mój palec :roll: jestem w szoku że lekarka jednocześnie sama trzymała i badała :o

Re: Zuzia,Myszka czyli futrzano-goła ferajna

: 23 sty 2018, 23:23
autor: porcella
Może i od aparatury zależy sposób badania?

Re: Zuzia,Myszka czyli futrzano-goła ferajna

: 23 sty 2018, 23:33
autor: jolka
Najpierw trzymałam małą,ale lepiej pani dr tak było zbadać ;) Patryk w innej lecznicy tez miał podobnie robione echo.

Re: Zuzia,Myszka czyli futrzano-goła ferajna

: 24 sty 2018, 2:55
autor: Polena
Czy robienie echa serca trwa długo? Józef miał, ale akurat nie ja przy nim byłam, a jestem ciekawa.

Re: Zuzia,Myszka czyli futrzano-goła ferajna

: 24 sty 2018, 8:21
autor: jolka
Polena pisze:Czy robienie echa serca trwa długo? Józef miał, ale akurat nie ja przy nim byłam, a jestem ciekawa.
To zależy- wczoraj długo ok 20 -30 min, ale to dlatego że świnka malutka i serduszko mało widoczne, Patryk miał 3 razy i ok 15 min trwało ;)

Re: Zuzia,Myszka czyli futrzano-goła ferajna

: 24 sty 2018, 11:31
autor: porcella
Dr Kasia Kraszewska z Vetcardii bada zawsze na stole - najpierw podniesiona góra świnki lekko z jednej strony, potem z drugiej, słucha też stetoskopem. Jeśli nie ma podejrzeń, to badanie 5 minut, jeśli coś się dzieje, to dłużej i świnia potem cała wymazana tym żelem :-) A na koniec jeszcze liczenie, mierzenie i szczegółowy opis. To cale strony opisu zwykle.
No chyba, że dr mówi, jak przy Kalci, "To nie będzie dla mnie pacjent". I wtedy bardzo zadowoleni udajemy się do domu :-) z jednozdaniowym opisem.

Re: Zuzia,Myszka czyli futrzano-goła ferajna

: 24 sty 2018, 11:55
autor: jolka
Przy okazji badania bobów jadę w piątek na kontrolne echo z z Patrykiem. Biorę też Kafelka. Ona nigdy nie miala A chcę przez operacją sprawdzić jej serduszko.

Re: Zuzia,Myszka czyli futrzano-goła ferajna

: 24 sty 2018, 16:10
autor: Kluskaxyz
U nas ja trzymałam i Klusie i Funie a lekarka badała :D nie wiedziałam że usg może zrobić jedna osoba :D. My w marcu jedziemy na kontrolę z Funia i weźmiemy też Pyzie, chyba nigdy nie miała a przynajmniej nie odkąd jest u nas :).