
Futrzane stado Paprykarza
Moderator: pastuszek
Regulamin forum
Tematy nie odwiedzane dłużej niż 90 dni będą usuwane.
Tematy nie odwiedzane dłużej niż 90 dni będą usuwane.
- joanna ch
- Posty: 5254
- Rejestracja: 24 cze 2014, 16:55
- Miejscowość: Warszawa Saska Kępa
- Kontakt:
Re: Futrzane stado Paprykarza-Toffi chory :(
Super
Ciekawe co Toffiego tak zachwyciło w tym wężu od pierwszego wejrzenia

- Pulpecja
- Moderator globalny
- Posty: 1173
- Rejestracja: 23 lip 2013, 9:23
- Miejscowość: Łódź
- Kontakt:
Re: Futrzane stado Paprykarza-Toffi chory :(
Nie tylko znają, wręcz uwielbiają!martuś pisze:Toffi skąd ty bierzesz takie pomysłygdzie on by miał lepiej niż z Wami
Toffika to chyba już wszyscy pracownicy sklepów zoologicznych znają
a jak nie znają osobiście to na pewno krążą o nim legendy
Bo jak mają nie kochać klienta, który naciąga Dużą na ucho, na zabawkę i na sto innych rzeczy

Toffiku, kocham Cię!
- martuś
- Posty: 10207
- Rejestracja: 08 lip 2013, 12:25
- Miejscowość: Złocieniec
- Lokalizacja: zachodniopomorskie
- Kontakt:
Re: Futrzane stado Paprykarza-Toffi chory :(
A Rudolf nie był zazdrosny, że Toffi dostał nową zabawkę a on nie? 

Re: Futrzane stado Paprykarza-Toffi chory :(
Toffi nacisnął go kagańcem i wąż zapiszczał. A jak ma piszczałkę to już koniec świata! Toffi musi to mieć. Nie ważne czy zabawka czy dziecięcy rowerek - jest piszczałka to Toffi szaleje.joanna ch pisze:SuperCiekawe co Toffiego tak zachwyciło w tym wężu od pierwszego wejrzenia
Gdyby był suczką to miałby ciążę urojoną na 100%. Opiekuje się wężem, nosi go na spacery, nie chce jeść, spał z nim i pilnował go cała noc.

- Asita
- Posty: 9429
- Rejestracja: 18 lut 2015, 18:11
- Miejscowość: Sopot
- Kontakt:
Re: Futrzane stado Paprykarza-Toffi chory :(
Ja chcę też takiego węża.......auuuuuuu!!!!




Moje myszaki http://www.forum.swinkimorskie.eu/viewt ... =55&t=4152
Żurek i Alfredzik na zawsze pozostaną z nami
Żurek i Alfredzik na zawsze pozostaną z nami
Re: Futrzane stado Paprykarza-Toffi chory :(
Rudi dostał jakiś czas temu piłkę ale zgubiłmartuś pisze:A Rudolf nie był zazdrosny, że Toffi dostał nową zabawkę a on nie?


Asita - obawiam się, że Toffi się nie podzieli

Re: Futrzane stado Paprykarza-Toffi chory :(
paprykarz pisze: Gdyby był suczką to miałby ciążę urojoną na 100%. Opiekuje się wężem, nosi go na spacery, nie chce jeść, spał z nim i pilnował go cała noc.



- KARINA2613
- Posty: 190
- Rejestracja: 28 lip 2013, 19:02
- Miejscowość: Koszalin
- Kontakt:
Re: Futrzane stado Paprykarza-Toffi chory :(
najwyraźniej Toffi wie co robi. pewnie Twój brat już nie jedną zabawkę zakosił i jest teraz na cenzurowanympaprykarz pisze: Teraz mamy gości a Toffi spi na wężu, żeby mu mój brat nie zabierał.

są już wyniki Toffika?
Re: Futrzane stado Paprykarza-Toffi chory :(
Są wyniki. Oczywiście nic nie wyszło, czyli dalej nic nie wiadomo
No załamka.

Re: Futrzane stado Paprykarza-dom wariatów
Dawno nas nie było.
Tymczasy i hotelikarze pojechali do domów. Został tylko Julek Junior, który już łazi po domu i nie okupuje już łazienki.
Tak minęła niedziela.
Rudi został wyeksmitowany z budy przez kolejnego kota.



Największe psie "kojo" w domu spodobało się JJ-owi najbardziej


Chyba mu się defilada śniła heheh


"Winnie mogę z Tobą pospać?"



Tymczasy i hotelikarze pojechali do domów. Został tylko Julek Junior, który już łazi po domu i nie okupuje już łazienki.
Tak minęła niedziela.
Rudi został wyeksmitowany z budy przez kolejnego kota.



Największe psie "kojo" w domu spodobało się JJ-owi najbardziej


Chyba mu się defilada śniła heheh


"Winnie mogę z Tobą pospać?"


