CAVIARNIA

Niestety już tak wesoło nie jest.
Był przegląd gwarancyjny Puchatych Sił.

Walczak Waldemar: okaz zdrowia, uszy, zęby itd na wystawę uszu, zębów itd. waga ponad 1300

Dioptria Walczakowa: okaz zdrowia z lekka niepokojąco obsikany, dlatego pobrano mocz do analizy, jutro będzie wiadomo, ale raczej ok. Reszta świni super. Waga 1150

Apis Walczakowa: cysty palpacyjnie bez zmian, cała świnia oprócz stóp na medal. Stopy fatalne, podo kontratakuje. W dodatku przed samą wizytą zapragnęła zrobić sobie osobiście pedicure, zapewne by zaimponować pani doktor. Zjadła sobie ostrogę oraz zerwała oba strupy, jeden broczył, ale umiarkowanie. Moczenie, smarowanie antybiotykiem i innymi maściami, w ostateczności buciki, ale na razie próbujemy bez. Krew na tarczycę pobrana. Operacja usunięcia cyst nie jest raczej pilna, można powoli rozważać taką ewentualność, zwłaszcza po usg jesienią. Waga 1250, czyli nieźle.

no i teraz:

Otonia Walczakowa:
usg macicy: Macica powiększona na wysokości szyjek do ok 25mm średnicy, o przebudowie łącznotkankowej, litej, dość regularnej, o cechach przerostu, bez cech wysokiej złośliwości, jednak nie można wykluczyć rozrostu nowotworowego. Na poziomie rogów i trzonu niepowiększona. Bez płynu w świetle, bez cech pyometra.
krew na pełny profil pobrana, ze względu na urlop dr Kasi operacja dopiero 2 sierpnia. Waga 610, czyli super

No to
Do 2 nic nie powinno się wydarzyć, ale z Apisią to naprawdę kłopot, z czego się to podo bierze!

Zawsze coś z tymi świniami

Nie wiem, co z tym podo jest Reszta ma bardzo ładne stopy, a ona w kółko.
O Otonię martwię się bardzo.

Ale to co ta Otonka, to nie jest ropomacicze ani cysty?

A co konkretnie dajesz na podo?

sosnowoż, aż boję się zapytać ile zapłaciłaś za tyle świń...

Słusznie się boisz.
Na podo teraz dostałam już drugi raz mupirox. Poprzednio dał bardzo dobre rezultaty . Do tego cortex, ale inny, tym razem żel.
Otonia ma litą zmianę, guz to jest. Biorąc pod uwagę jej dziwną budowę i wszelkie nieregularności, to będzie trudny zabieg wg. dr Magdy.

no to możliwe że jakoś podobnie ma Pepiak ale dowiem się po usg.
trzymam kciuki za Otonkę!

Akurat była wczoraj w MV ta doktor od usg i od razu mięrzy pacjentami machnęła tylko te okolice, więc u nas suspens był krótki.

Edit: mam wyniki.
Apisi tarczyca w normie, tak trzymać.
Dioptria ma lekkie zapalenie pęcherza, na razie tylko urosept 1/4 2 x dziennie przez 10 dni.
Otonia ma coś tam trochę nieteges bardziej egzotycznie w morfologii, ale to wynik tego guza raczej. Fosfor jest na granicy normy, ostatnio u mnie tak wychodzą wyniki wszystkim, czyli trzeba odstawić koper na rzecz kalarepy, kalafiora, pomidorów i już nie wiem czego jeszcze. Brukselki?

W sumie ok więc, gdyby nie to podo i guz, to już w ogóle by było super

Liście od kalafiora polecam, jako urozmaicenie. Jak państwo w warzywniaku ogławiają, to te liście dość łatwo rano zdobyć, bo z giełdy przywożą zwykle w liściach. Oczywiście trzeba wypucować starannie, a nawet wymoczyć, żeby odwiędły, ale potem pycha. Moje przestały już tolerować łodygi, spożywają tylko liście, ale jeśli chodzi o fosfor, to na pewno mają. No i bąków mniej, niż po kalarepie

Dobrze wiedzieć. Śpię z nimi w pokoju