Strona 54 z 57

Re: Gburko-Furko-Fanaberki

: 18 lip 2018, 20:45
autor: Siula
Piękności kudłate :love: :love: zaglądajcie tu częściej.

Re: Gburko-Furko-Fanaberki

: 23 lip 2018, 10:31
autor: Bajlandia
Cieszę się, że jeszcze o nas pamiętacie! :102:
Przychodzę ze zdjęciami z piątkowego ogródkowego wybiegu ;)
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek

i na koniec poduszkowa Gburka :love:

Obrazek

Re: Gburko-Furko-Fanaberki

: 10 sie 2018, 13:34
autor: dortezka
:love: cuda

Re: Gburka, Fanaberka (*), Dixi

: 08 kwie 2019, 18:48
autor: Bajlandia
Witajcie.
Dawno nas tu nie było. Ale zaglądałam tu czasem. Zaglądałam i nie dowierzałam. Alvin, Pieszczoch, Fisia, Cwaniak... kolejne cudowne świnki biegły za TM :candle: , a ja płakałam, i dalej razem z Wami płaczę. Jest mi strasznie mi przykro.

Fanaberka pobiegła bawić się z Waszymi świneczkami za TM 05.03.2019r :cry:
Był to dla nas ogromny cios i szok. Świnka, która dzień wcześniej bawiła się piłką, rano krzyczała o jedzenie, po południu jak wróciliśmy z pracy już nie żyła. Sekcja wykazała wadę serca. Nie potrafię się z tym pogodzić. Jakoś zawsze sobie myślałam o niej: "cwaniara", "ta to sobie w życiu poradzi", nigdy nie pomyślałabym, ze los mi ją zabierze tak wcześnie. Chociaż z drugiej strony... któż by o tym w ogóle myślał. W październiku 2018 minęły 3 lata razem. Jak ją brałam miała podobno nie cały rok. Kurcze no, 4 lata to wcale nie tak dużo...
Fanaberka już nie łypnie na nas swoim oczkiem spod grzywki :sadness:

Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek

Z Gburką wszystko okej. Nie przeżyła jakoś bardzo śmierci koleżanki. Jedyne co, to przez kilka dni trzymała się "hamakowej" części klatki. Bo to jednak Fanaberka była tą odważną, prowadzącą przez świat świnką. Natomiast jak zobaczyła, że musi sobie radzić sama, bo jedzenie jednak czeka po tej drugiej stronie klatki, to się oswoiła z sytuacją i już naprawdę było okej. Do czasu, aż nie "uszczęśliwiliśmy" jej małym diabłem tasmańskim, ale o tym jednak następnym razem.

Re: Gburka, Fanaberka [*05.03.2019], Dixi

: 08 kwie 2019, 19:05
autor: urszula1108
Współczuję odejścia Fanaberki :pocieszacz:
I czekamy na szczegóły odnośnie Diabła Tasmańskiego.

Re: Gburka, Fanaberka [*05.03.2019], Dixi

: 08 kwie 2019, 19:06
autor: sosnowa
Bardzo współczuję.
I trzymam kciuki za nowe

Re: Gburka, Fanaberka [*05.03.2019], Dixi

: 08 kwie 2019, 21:34
autor: dortezka
strasznie mi przykro :pocieszacz:

czekamy na fotki tego diabła :buzki:

Re: Gburka, Fanaberka [*05.03.2019], Dixi

: 08 kwie 2019, 22:00
autor: Asita
Ojej...ale jak to.... :(

Re: Gburka, Fanaberka [*05.03.2019], Dixi

: 09 kwie 2019, 9:34
autor: pucka69
Fanaberia, to była osoba z charakterem

Re: Gburka, Fanaberka [*05.03.2019], Dixi

: 09 kwie 2019, 12:23
autor: Anula
O nie :shock: :cry:
Moje dwie ulubione kudłate dziewczynki już nie są razem :( Bardzo mi przykro Ada :pocieszacz: Jedyne co pozostało to zdjęcia i dobre wspomnienia. Całe szczęście, że Gburka tak dobrze zniosła śmierć koleżanki.
P.S. Nie gadaj, że Dixi to ta Dixi od Dzimy? :lol: